Adwent – jak przypomina nam św. Karol Boromeusz – zachęca nas, abyśmy w naszej codzienności
znajdowali oznaki nadziei, oczekując na przyjście Zbawiciela. Mamy podążać z radością
na spotkanie Pana, bo On jest już blisko nas!
Tegoroczny obchód pamiątki
Bożego Narodzenia znów z mocą uświadomi nam, że Słowo stało się Ciałem! Od chwili
tego cudownego wydarzenia nie jesteśmy sami, opuszczeni, rzuceni w wir trudów życia,
bo Bóg żyje z nami i dzieli nasz los. Owinięty w pieluszki, leżący w żłobie Boży Syn,
dla którego nie było miejsca w gospodzie, dziś prosi nas, abyśmy nie zamykali przed
Nim drzwi do naszych domostw i serc. Ubóstwo Jego żłóbka staje się dla nas czytelnym
symbolem i wyzwaniem. Tę prawdę przypominają w swoich tekstach ks. Jacek Poznański
SJ i ks. Jakub Kołacz SJ. O biednych, ale wspólnotowo ciepłych świętach, które pozostały
już tylko w pamięci, wspomina ks. Jan Ożóg SJ.
Wielu żyje obecnie tak bardzo
ubogo. Rodzinom wielodzietnym nierzadko zagraża nędza, sytuacja rodzin rozbitych i
ich dzieci bywa często tragiczna. Kościół z mocą wciąż przypomina o prawie każdego
do życia, a czyni to w czasie, kiedy czytamy Ewangelię o brzemiennej Maryi i zakłopotanym
Józefie szukającym noclegu dla swej małżonki. Sami musimy znaleźć drogę do tych samotnych
i potrzebujących pomocy. Tylko przez swoje miłosierne działanie i modlitwę możemy
dać świadectwo, że jesteśmy dobrymi uczniami Pana.
Bóg narodził się po to,
aby dawać nam życie w obfitości, a nie przymnażać problemów. Przyjmijmy Go i żyjmy
dla Niego, a staniemy się dziećmi Bożymi.
Na koniec tego roku 2012 pragnę bardzo
serdecznie podziękować Wszystkim za zaufanie, jakim obdarzyliście nasz miesięcznik,
czytając go i prenumerując w kraju i za granicami Polski. Jego lektura towarzyszyła
Wam, owocnie pomagając w rozwoju duchowym.
Niech Posłaniec Serca Jezusowego
włączony będzie w nową ewangelizację, przeżywaną przez Wasze rodziny, wspólnoty i
parafie w tym Roku Wiary.
Niech Święta Bożego Narodzenia będą czasem radości
i pokoju. Niech światłość świata narodzona w Betlejem dotrze ze swym blaskiem do najdalszych
zakamarków ludzkich serc. Tego z całego serca życzę wszystkim Czytelnikom, Członkom
Apostolstwa Modlitwy i naszym Rodakom na uchodźstwie.