Kolejną śmiertelną ofiarę spowodowała pakistańska ustawa o bluźnierstwie. Wczoraj
w Nankana Sahib koło Lahauru odbył się pogrzeb 22-letniego muzułmanina, zmarłego w
areszcie. Niepełnosprawny umysłowo Nadeem Yousuf był tam przetrzymywany od dwóch tygodni.
Bez żadnego dowodu winy posądzono go o znieważenie islamu. Zmarł prawdopodobnie wskutek
pobicia przez policję, jednak rodzina boi się wysuwać wobec niej jakichkolwiek oskarżeń.
Był
to przypadek podobny do niedawno uniewinnionej sądowo od zarzutu bluźnierstwa 14-letniej
katoliczki Rimshy Masih, również chorej psychicznie. Miejscowe media podały początkowo,
że tu także chodzi o chrześcijanina, ale tym razem był to jednak wyznawca islamu.
Osławiona ustawa o bluźnierstwie wykorzystywana jest często do osobistych porachunków.
Muzułmanie padają jej ofiarą częściej niż mniejszości religijne z tego prostego powodu,
że jest ich w Pakistanie o wiele więcej. Stanowią tam ok. 97 proc. ludności.