Ks. Gänswein: kto idzie drogą Krzyża, musi się liczyć z wrogością i cierpieniem
Wrogie nurty, które uderzają w Papieża, nie oszczędzają też jego sekretarza. Cierpienie
jest jednak częścią drogi Krzyża, którą sami wybraliśmy – powiedział ks. Georg Gänswein.
Wczoraj w Watykanie wyróżniono go nagrodą „Świadkowie Świętości”. Przyznaje ją stowarzyszenie
Tu es Petrus, którego komitet honorowy stanowią trzej kardynałowie: Kurt Koch,
José Saraiva Martins i Salvatore De Giorgi. Ten ostatni wchodził w skład komisji kardynalskiej,
której Papież powierzył dochodzenie w sprawie wycieku zastrzeżonych dokumentów. Kard.
De Giorgi wygłosił też laudację z okazji uhonorowania papieskiego sekretarza. Dziękując
za przyznanie nagrody, ks. Gänswein wytłumaczył się ze swojej skromnej obecności w
życiu publicznym. „Jest ona zamierzona – zaznaczył. – Przy Papieżu mam być jak szyba;
im mniej jest mnie widać, tym lepiej” – powiedział sekretarz osobisty Ojca Świętego.