Anioł Pański z Papieżem: nikt nie jest tak biedny, by nie móc ofiarować czegoś drugiemu
Dwie ubogie wdowy z dzisiejszych czytań mszalnych były bohaterkami papieskiego rozważania
na Anioł Pański. Benedykt XVI zwrócił uwagę, że obie biblijne postaci są dla nas cenną
lekcją wiary, która opiera życie na Bogu, Jego słowie i całkowitym zawierzeniu Stwórcy.
„Już sam stan owdowienia w starożytności stanowił sytuację wielkiej potrzeby
– przypomniał Papież. – Z tego powodu w Biblii wdowy i sieroty są tymi, o których
troszczy się Bóg w sposób szczególny. Utracili ziemskie oparcie, ale Bóg pozostaje
ich oblubieńcem i rodzicem. Jednak Pismo Święte mówi, że stan obiektywnej potrzeby,
w tym przypadku sytuacja wdowieństwa, nie wystarczy. Bóg oczekuje od nas zawsze wolnego
przylgnięcia w wierze, które wyraża się w miłości do Niego i do bliźniego. Nikt nie
jest tak biedny, by nie móc ofiarować czegoś drugiemu człowiekowi”.
Papież
zwrócił uwagę, że zarówno wdowa z Sarepty karmiąca proroka, jak ewangeliczna wdowa
dająca ostatni grosz na jałmużnę, wyrażają swoją wiarę poprzez gest miłości:
„W
ten sposób zaświadczają one o nierozerwalnej jedności wiary i miłości, ale także miłości
Boga i miłości bliźniego, jak przypomniała nam o tym Ewangelia z ubiegłej niedzieli.
Święty Papież Leon Wielki, którego wczoraj wspominaliśmy, powiada tak: «Waga Bożej
sprawiedliwości nie mierzy ilości darów, ale raczej jakość daru serca. Wdowa z Ewangelii
wrzuciła do skarbca świątyni dwa grosze i tym przewyższyła dary wszystkich bogatych.
Żaden gest dobroci, nie jest bez znaczenia przed Bogiem. Żadne miłosierdzie nie pozostaje
bezowocne». Niech Maryja pomaga każdemu z nas w tym Roku Wiary wzmocnić nasze zaufanie
do Boga i Jego słowa”.