Na dwa miesiące więzienia w zawieszeniu na 5 lat został skazany Claudio Sciarpelletti,
informatyk z Sekretariatu Stanu. Sąd uznał go winnym mataczenia i utrudniania śledztwa.
Przypomnijmy, że w biurku oskarżonego znaleziono kopertę z pieczątką Sekretariatu
Stanu, zaadresowaną do byłego papieskiego kamerdynera Paola Gabriele, w której znajdowały
się zastrzeżone dokumenty. Sciarpelletti składał w sprawie tych materiałów rozbieżne
zeznania. Raz twierdził, że otrzymał je od swego przełożonego prałata Carla Marii
Polvaniego, innym razem, że dał mu je sam kamerdyner Papieża.
Na dzisiejszej
rozprawie Gabriele zeznał pod przysięgą, że to on przekazał Sciarpellettiemu tajne
dokumenty, aby zapoznał się z ich treścią i wyrobił sobie opinię na temat tego, co
dzieje się w Watykanie. Tym samym sprawę uznano za wyjaśnioną. Sędziowie zasugerowali
jedynie, by w Sekretariacie Stanu lepiej pilnowano służbowych pieczęci.