500 lat fresków Michała Anioła w Kaplicy Sykstyńskiej
31 października mija 500 lat od inauguracji fresków Michała Anioła na sklepieniu Kaplicy
Sykstyńskiej. Z tej okazji Benedykt XVI odprawi tam nieszpory.
Rocznicowe wydarzenie
przypominają też o problemach, jakie wiążą się z zachowaniem dla przyszłych pokoleń
tych najsłynniejszych na świecie fresków. Co roku chce je bowiem obejrzeć ponad 5
mln turystów. Zdaniem specjalistów to zdecydowanie za dużo. Tak wielka liczba zwiedzających
szkodzi malowidłom w Kaplicy Sykstyńskiej. A są tam nie tylko dzieła Michała Anioła,
ale i innych wielkich mistrzów renesansu, jak Botticelli czy Perugino – przypomina
dyrektor muzeów watykańskich prof. Antonio Paolucci.
W jego przekonaniu przed
Watykanem stoi trudna decyzja. Albo radykalnie ograniczymy liczbę zwiedzających, albo
najpóźniej do końca przyszłego roku zainstalujemy nowe urządzenia wentylacyjne – mówi
prof. Paolucci. Przypomina on, że Watykan wyposażył Kaplicę Sykstyńską w nowoczesną
aparaturę już w 1994 r. Dziś jednak, przy tak wielkiej liczbie zwiedzających, nie
zdaje już ona egzaminu. Powinna lepiej oczyszczać z pyłów, zapewnić stały dostęp świeżego
powietrza, a także utrzymywać w kaplicy stałą temperaturę i wilgotność.