Trzeba dawać świadectwo, by Ewangelia dotarła do wszystkich. Nie chodzi o wynajdywanie
w tym celu nowych strategii, jakby był to towar na sprzedaż, ale o odkrywanie, jak
ludzie zbliżali się do Jezusa i jak On ich powoływał. Ten sam sposób należy zastosować
w warunkach naszych czasów. Zwracają na to uwagę ojcowie synodalni w orędziu do Ludu
Bożego, którego ostateczny tekst uchwalili na przedpołudniowej kongregacji generalnej.
Przesłanie
Synodu Biskupów wychodzi od ewangelicznego spotkania Chrystusa z Samarytanką, która
przyszła do studni z pustym dzbanem, pragnąc znaleźć pełny sens życia. „Jak Jezus
przy studni, również Kościół ma usiąść obok ludzi naszych czasów, uobecniając Pana
w ich życiu, by mogli Go spotkać, bo tylko On jest wodą, która daje prawdziwe, wieczne
życie” – piszą ojcowie synodalni. Przypominają, że kto spotka Chrystusa jak Samarytanka,
sam także zacznie dawać świadectwo. Podkreślają, że ewangelizacja wymaga od nas nawrócenia,
bo grzechy uczniów Chrystusa podważają wiarygodność ich misji.
Mamy jednak
przezwyciężać lęk przez wiarę i nie tracić odwagi. Uczestnicy Synodu przestrzegają
przed pesymizmem. Globalizacja, migracje, sekularyzacja, kryzys polityki niosą problemy,
jednak mogą stać się okazją do ewangelizacji. Przypomina się podstawowe znaczenie
rodziny w przekazywaniu wiary. Kościół nie odrzuca nikogo, nawet osób w nieregularnych
sytuacjach małżeńskich, choć nie może im udzielić sakramentalnego rozgrzeszenia ani
Eucharystii. Zwraca się uwagę na ewangelizacyjną rolę parafii, duchownych i osób zakonnych,
nowych wspólnot i ruchów kościelnych angażujących wiernych świeckich.
Ojcowie
synodalni wskazują na znaczenie, jakie ma dialog z kulturą, zwłaszcza sztuką, gdyż
„droga piękna jest szczególnie skuteczna w nowej ewangelizacji”. Trzeba go też prowadzić
ze światem gospodarki i pracy oraz polityki. Wreszcie konieczny jest dialog międzyreligijny,
który ma się przyczynić do odrzucenia fundamentalizmu i przemocy wobec wierzących,
naruszającej prawa człowieka.
W ostatniej części orędzia do Ludu Bożego Synod
Biskupów zarysowuje panoramę Kościoła w różnych częściach globu. Gdy chodzi o nasz
kontynent, stwierdza w jego części silną, nieraz agresywną sekularyzację, w części
zaś „rany długich dziesięcioleci panowania ideologii wrogich Bogu i człowiekowi”.
Wyraża jednak Europie wdzięczność za wkład w ewangelizację świata i za stworzenie
humanistycznej kultury ludzkiej godności. „Niech was, europejscy chrześcijanie, nie
załamują obecne trudności – piszą ojcowie synodalni. – Przyjmujcie je jako okazję,
by żywiej i radośniej głosić Chrystusa i Jego Ewangelię życia”.