Rozpoczyna się ostatni etap Synodu Biskupów. Jego uczestnicy pracują nad konkretnymi
wnioskami, które przekażą Papieżowi, aby na ich podstawie przygotował podsynodalną
adhortację o nowej ewangelizacji. Dziś rano zrelacjonowano dotychczasową dyskusję
w małych grupach językowych.
Już teraz wyłaniają się główne tematy, które
powinny się znaleźć w papieskim dokumencie. Są to m.in. potrzeba kościelnego rachunku
sumienia, by uznać zaniedbania na polu ewangelizacji i przekazu wiary, czy rola ekumenizmu
i dialogu międzyreligijnego, by misja była bardziej wiarygodna i by Słowo Boże było
głoszone również w środowisku niechrześcijańskim, na przykład pośród muzułmanów.
Biskupi
pragną też docenienia roli rodziny oraz katechetów. Wskazują na świadectwo chrześcijańskich
polityków, którzy muszą postępować zgodnie ze swą wiarą. Ojcowie synodalni widzą też
potrzebę rewizji praktyk katechezy i inicjacji chrześcijańskiej. Wielkie nadzieje
wiążą z chrześcijańskimi mediami.
„Na podstawie wypowiedzi biskupów oraz podsumowania,
które przygotował relator generalny, każda grupa przedstawiła najważniejsze jej zdaniem
problemy – powiedział Radiu Watykańskiemu abp Tadeusz Kondrusiewicz, metropolita mińsko-mohylewski.
– Jest to bardzo ważny etap Synodu. Już po raz siódmy biorę udział w Synodzie Biskupów
i wiem, że to jest moment przełomowy. Na podstawie tego zostaną bowiem teraz wypracowane
propozycje dla Ojca Świętego. Dziś każda grupa przedstawiła swoje spojrzenie na kwestię
nowej ewangelizacji dla przekazu wiary. I widzimy, że jest to problem wielkiej wagi.
Od tego zależy przyszłość chrześcijaństwa. Za Hamletem możemy powtórzyć: to be
or not to be – «być albo nie być».