Benedykt XVI na audiencji ogólnej o konieczności przypominania podstawowych prawd
wiary
Musimy sobie postawić pytanie, czy wiara rzeczywiście przemienia nasze życie, czy
jest jego elementem determinującym, a nie jedynie dodatkiem do życia – mówił Benedykt
XVI na audiencji ogólnej. Rozpoczął dziś nowy cykl katechez poświęconych Rokowi Wiary.
Będą się one odnosić do poszczególnych części Credo. To ono bowiem jest gwarantem
naszej wierności podstawowym prawdom Ewangelii, od której uzależnione jest nasze zbawienie
– mówił Papież.
Tak jego katecheza została streszczona po polsku.
„Sobór
Watykańskiego II podkreśla, że wiara, która przejawia się w dziełach miłości, czyni
życie w pełni ludzkim. Przypomina współcześnie żyjącym, że Jezus z Nazaretu, ukrzyżowany
i zmartwychwstały, Zbawiciel świata, zasiadając po prawicy Ojca jest Sędzią żywych
i umarłych. O istotnych wydarzeniach dotyczących Jego Osoby i historii życia przypominają
nam krótkie formuły wiary, wypowiadane w Wyznaniu naszej wiary. W ich świetle mamy
kształtować nasze codzienne życie. Dlatego potrzeba, by nasze Credo było dzisiaj lepiej
poznane, rozumiane, by było przedmiotem modlitwy. Szczególną pomocą jest dla nas Katechizm
Kościoła Katolickiego i Ewangelia. W czasach, które budzą w ludzkich sercach ducha
indywidualizmu i relatywizmu, wyrasta potrzeba nowej ewangelizacji, rodzi się konieczność
powrotu do Boga, do Jego Słowa, by te ważne sprawy przeniknęły nasze sumienia i naszą
codzienność”.
Benedykt XVI zaznaczył, że wiara chrześcijańska to przede wszystkim
spotkanie z żywą osobą Jezusa Chrystusa. We współczesnych okolicznościach niezbędne
jest jednak również przypominanie najbardziej podstawowych prawd Ewangelii.
„Obowiązkiem
Kościoła jest przekazywanie wiary i głoszenie Ewangelii – mówił Papież. – Żyjemy dziś
w społeczeństwie, które uległo głębokim przemianom, również w odniesieniu do całkiem
niedawnej przeszłości. Mentalność została silnie naznaczona przez procesy sekularyzacji
i nihilizm, dla którego wszystko jest względne. W szczególności nowe pokolenia nie
są wychowywane do poszukiwania prawdy i głębokiego sensu życia. Indywidualizm i relatywizm
zdają się dominować w wielu współczesnych. Również wierzący nie są całkowicie wolni
od tych zagrożeń. Chrześcijanin często nie zna nawet najbardziej istotnych elementów
wiary katolickiej, własnego Credo. W ten sposób zostawia się otwarte pole dla swoistego
synkretyzmu i relatywizmu religijnego, nie mając jasności co do prawd, w które trzeba
wierzyć, i co do zbawczej wyłączności chrześcijaństwa. Całkiem realnym zagrożeniem
jest więc tworzenie sobie religii własnym sumptem. Powinniśmy zatem powrócić do Boga,
do Boga Jezusa Chrystusa” – podkreślił Benedykt XVI.