Benedykt XVI nie wątpi w przyszłość chrześcijaństwa na naszym kontynencie. „Jest ono
prawdziwe, a prawda zawsze ma przyszłość” – powiedział Papież w wywiadzie, którego
udzielił watykańskiej telewizji. Został on przeprowadzony na potrzeby filmu „Dzwony
Europy”, który podejmuje refleksję nad chrześcijaństwem na Starym Kontynencie.
Obok
Papieża wypowiadają się na ten temat prawosławni patriarchowie Bartłomiej i Cyryl,
zwierzchnik anglikanów abp Rowan Williams i były przewodniczący Kościoła Ewangelickiego
w Niemczech bp Wolfgang Huber. Film został zaprezentowany wczoraj wieczorem, na zakończenie
popołudniowej kongregacji generalnej Synodu Biskupów.
Zdaniem Benedykta XVI
nadzieja na wiosnę chrześcijaństwa w Europie ma silne podstawy. Leżą one przede wszystkim
w ludzkim sercu, w które jest wpisane pragnienie Boga. „Oczywiście, na pewien czas
można zapomnieć o Bogu, abstrahować od Niego, zajmować się czymś innym, ale Bóg nigdy
nie zanika” – mówi Papież, zapewniając, że również dziś serce człowieka jest niespokojne,
dopóki nie spocznie w Bogu.
„Drugi motyw mojej nadziei – powiedział Benedykt
XVI – wynika z faktu, że Ewangelia Jezusa Chrystusa jest po prostu prawdziwa. A prawda
się nie starzeje. Również o prawdzie można na jakiś czas zapomnieć, ale ona nie zanika”.
Papież przypomniał, że kiedyś liczyły się ideologie. Wydawały się silne, niepokonane,
lecz po pewnym czasie wypaliły się, nie ma w nich siły, bo brak im głębokiej prawdy.
Ewangelia natomiast jest prawdziwa i dlatego nigdy się nie wypala – podkreślił Papież.
Ojciec
Święty wskazał, że nadzieję na przyszłość chrześcijaństwa w Europie budzi w nim też
dzisiejsza młodzież. „Młodzi widzieli już tyle różnych rzeczy, wiedzą, co mogą im
zaoferować ideologie i konsumpcjonizm, ale widzą, że jest to próżne. Im to nie wystarcza.
W młodych pokoleniach budzi się niepokój serca i odkrywają one piękno chrześcijaństwa.
Nie chrześcijaństwa taniego, okrojonego, lecz chrześcijaństwa w całym jego radykalizmie
i głębi” – podkreślił Benedykt XVI.
Odpowiadając na inne pytanie Papież stwierdził,
że współczesnej Europie grożą dziś nowe podziały. Nie wynikają one już z różnić narodowościowych,
lecz światopoglądowych. Papież określa je mianem dwojga dusz. Pierwsza to abstrakcyjny
rozum, który dąży do całkowitej emancypacji ze wszelkich kontekstów historycznych
i kulturowych w imię abstrakcyjnej racjonalności. Europa, która poszłaby tą drogą,
zatraciłaby jednak własną tożsamość, a tym samym zdolność do dialogu z innym kulturami.
Alternatywą
dla tego typu racjonalności jest dusza chrześcijańska, która otwiera się na wszystko,
co racjonalne, co więcej sama dała impuls do rozwoju rozumu i jego wolności, ale pozostaje
przywiązana do chrześcijańskich korzeni, z których wyrasta Europa oraz jej wielkie
wartości i instytucje – powiedział Benedykt XVI.