Synodalne obrady nad nową ewangelizacją są także okazją do refleksji nad dotychczasową
działalnością ewangelizacyjną Kościoła. Oceny nie zawsze są entuzjastyczne. Zdaniem
abp. Mario Alberto Moliny z Gwatemali, zbytnie skupienie się Kościoła na działalności
społecznej spowodowało pośrednio sukces ofensywy zielonoświątkowych i ewangelikalnych
wspólnot na terenie Ameryki Łacińskiej. W jego przekonaniu należy powrócić w działalności
duszpasterskiej do podstawowych pytań egzystencjalnych człowieka, jak sens życia,
grzech czy śmierć.
Z kolei przełożony generalny Towarzystwa Jezusowego krytycznie
odniósł się do działalności misyjnej w przeszłości. Zdaniem o. Adolfo Nicolása, który
sam był przez długie lata misjonarzem w Japonii, ewangelizacja prowadzona przez zachodni
Kościół często ignorowała duchowe bogactwo ludów i kultur, wśród których była dokonywana.
W ten sposób nie skorzystano z szansy ubogacenia Kościoła powszechnego i zatracono
pierwotną siłę przekazu Ewangelii, którą należało głosić w pokorze i prostocie, z
naciskiem na osobiste świadectwo świętości jako czynnik gwarantujący wiarygodność
przesłania.