Organizacja Narodów Zjednoczonych w ciągu kilkudziesięciu lat wypracowała cały korpus
dokumentów prawa międzynarodowego, przyjętych przez niemal wszystkie kraje. Jest to
fakt bezprecedensowy w historii, będący niewątpliwą zasługą tej organizacji. W epoce
konfrontacji ideologicznej przyczyniła się ona do rozwiązania pewnych konfliktów i
do powszechnego uznawania praw człowieka. Wydawało się, że po zakończeniu zimnej wojny
polityczna rola ONZ wzrośnie. Tymczasem system oenzetowski, pozbawiony dziś siły jedności
i perswazji, jest miejscem ścierania się partykularnych interesów.
Zwrócił
na to uwagę 1 października w Nowym Jorku szef watykańskiej dyplomacji na 67. sesji
Zgromadzenia Ogólnego tej organizacji, poświęconej pokojowej regulacji międzynarodowych
sporów i sytuacji konfliktowych. „Jak to się dzieje, że mimo powszechnego przyjęcia
Karty Narodów Zjednoczonych i podstawowych traktatów nie można ustanowić sprawiedliwego
zarządzania światem?” – pytał na forum ONZ abp Dominique Mamberti. Wskazał, że kryzys
wstrząsający wszystkimi krajami wiąże się z głębokim kryzysem antropologicznym, czyli
brakiem zrozumienia tego, kim jest naprawdę człowiek.
Zdaniem sekretarza ds.
relacji Stolicy Apostolskiej z państwami zmalało praktyczne znaczenie zasad Karty
Narodów Zjednoczonych. Brakuje zaufania do wartości dialogu. Naglącą sytuację ukazują
wydarzenia na Bliskim Wschodzie, zwłaszcza w Syrii. Kryzys antropologiczny przejawia
się przez zanik przekonania o najwyższej godności każdej osoby. „Zredukowana, relatywistyczna
wizja człowieka zagraża prawu do życia i zmierza do zniszczenia modelu rodziny jako
związku mężczyzny i kobiety nastawionego na rodzenie i wychowanie dzieci. Te próby
mogą ostatecznie doprowadzić do osłabienia wiarygodności i prawomocności ONZ jako
powszechnego narzędzia współpracy i trwałego pokoju” – stwierdził szef watykańskiej
dyplomacji. Podkreślił, że reforma działania tej organizacji wymaga oparcia na podstawowych
wartościach gwarantujących poszanowanie ludzkiej godności. Respektowanie wolności
religijnej w życiu publicznym i w skali międzynarodowej ma tu istotne znaczenie –
podkreślił abp Dominique Mamberti.