Kard. Ryłko o sposobie na „płynne społeczeństwo” Baumana
Rok Wiary nie może się stać po prostu kolejną celebracją. Musimy ożywić w sobie relację
z Chrystusem i doprowadzić do Niego również innych – uważa kard. Stanisław Ryłko.
Pisze o tym na łamach L’Osservatore Romano, przypominając, że szczególną rolę
do odegrania mają na tym polu kościelne ruchy i wspólnoty. Dzięki specyficznym sposobom
formacji pomagają one żyć wiarą w nowych warunkach społecznych i kulturowych.
Kard.
Ryłko obszernie cytuje Benedykta XVI, który diagnozuje obumieranie wiary we współczesnym
człowieku i zauważa, że odzwyczaił się on od kontaktu z Bogiem, a przez to zatracił
na Niego wrażliwość. Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich odwołuje się również
do Zygmunta Baumana i jego teorii społeczeństwa płynnego. Zdaniem szefa watykańskiej
dykasterii najlepszą odpowiedzią na ten powszechny brak pewności i punktów odniesienia
są właśnie ruchy, które formują chrześcijan o solidnej i dojrzałej wierze.