Metoda in vitro jest moralnie niedopuszczalna. Kolejny raz przypomina o tym Kościół
na Malcie w związku z toczącą się w tamtejszym parlamencie dyskusją na temat zalegalizowania
sztucznego zapłodnienia.
W liście zatytułowanym „Celebracja ludzkiego życia”
biskupi Malty i Gozo przypominają, że cel nie może uświęcać środków. Wskazują zarazem
trzy elementy, dla których metoda ta jest nie do przyjęcia z moralnego punktu widzenia.
Pierwszy to godność życia ludzkiego, którego poczęcie winno się dokonać przez akt
miłości małżeńskiej. Drugim jest konieczność ochrony życia od momentu poczęcia do
naturalnej śmierci. Trzecim zaś elementem jest aborcyjny charakter tej techniki. Stosujący
ją lekarze mają bowiem pokusę selekcji embrionów zdrowszych i eliminacji tych, które
są słabsze. Kościół na Malcie przypomina zarazem, że bezpłodność nie jest równoznaczna
z porażką związku, a także o tym, że wiele małżeństw zyskało szczęście dzięki adopcji
dzieci.