Albania: napięcie między chrześcijanami i muzułmanami
Propagowanie islamskiego radykalizmu powoduje napięcia z chrześcijanami i wewnątrz
wspólnoty muzułmańskiej w Albanii. Alarmuje w tej sprawie Fundacja Pomoc Kościołowi
w Potrzebie. Zwraca ona uwagę, że za politykę taką odpowiadają głównie Turcja i Arabia
Saudyjska, gdzie kształcą się radykalni imamowie.
Albania była dotychczas krajem,
gdzie ekstremizm religijny był czymś obcym. Obecnie, dzięki finansowaniu z zagranicy
organizowane są tam np. szkoły islamskie, co powoduje społeczne napięcia. Nie przybierają
one na razie dramatycznych rozmiarów, jednak mogą się wpisać w niezadowolenie ze stagnacji,
w jakiej znajduje się Albania duszona przez niewydolny i skorumpowany system państwowy.
Niejasne prawo własności powoduje, że podczas gdy rosną muzułmańskie placówki, problemy
z rozwojem mają chrześcijańskie struktury kościelne. Z kolei spora część Albańczyków,
choć większość z nich formalnie wyznaje islam, ma niewielkie pojęcie o podstawowych
kwestiach religijnych. Stąd radykalna propaganda może rodzić konflikty – ostrzega
Pomoc Kościołowi w Potrzebie.