Wraz z wakacjami rozpoczął się sezon pielgrzymowania na Jasną Górę Z pieszych pielgrzymek
na razie przybywają głównie niewielkie grupy parafialne ze Śląska. Natomiast rowerzyści
docierają już nawet z odległych miejscowości. Tylko dziś przyjechali cykliści z Puław,
Nysy i Rzeszowa.
Rowerowe pielgrzymowanie staje się coraz bardziej popularne.
Grupy wyruszają nie tylko z poszczególnych parafii, ale są także rowerowe pielgrzymki
diecezjalne, a nawet ogólnopolskie.
„W pielgrzymce uczestniczą ludzie z całej
Polski, dowiadują się o niej przez Internet. Tym razem jechaliśmy 600 kilometrów przez
sześć dni. Nie jest łatwo, bo trasa do Częstochowy jest niejednokrotnie bardzo górzysta,
trzeba dużo samozaparcia, by przyjechać tu i pokłonić się Matce Najświętszej” - powiedział
ks. Mariusz Nowak, dyrektor pielgrzymki.
Przybywające teraz pielgrzymki piesze
odprawiają rekolekcje przez zaledwie kilka dni, ale zdaniem wszystkich to wystarczy,
by doświadczyć pątniczego ducha. „Samochodem to wszędzie można dojechać, autokarem
tak samo, a pieszo to jest jednak bardzo duże wyzwanie psychiczne i fizyczne dla człowieka,
ponieważ on się musi przemóc, żeby iść” – podkreślają pątnicy.
Duże piesze
pielgrzymki diecezjalne przybędą na Jasna Górę już w połowie lipca a w sierpniu następne.