Wspólny los reprezentacji Polski i Rosji na piłkarskich mistrzostwach Europy stwarza
szansę pojednania między naszymi narodami. Tak ks. Wsiewołod Czaplin z patriarchatu
moskiewskiego, podsumował wynik ostatnich piłkarskich rozgrywek obu krajów.
Oficjalny
przedstawiciel patriarchatu uważa, że wspólny los drużyn piłkarskich Polski i Rosji
jest dobrym powodem dla pojednania obu narodów. Wynik remisowy w bezpośrednim spotkaniu
i niezakwalifikowanie się do dalszych rozgrywek drużyn uważanych za faworytów grupy
A wzbudza podobne uczucia u ich kibiców. Ta wspólnota poczucia zawiedzionych nadziei
może stać się powodem do pojednania zwłaszcza po, jak się wyraził ks. Czaplin, „agresywnym,
obraźliwym i chamskim zachowaniu części polskich i rosyjskich kibiców”. Obydwie drużyny
spotkał ten sam los i zdaniem prawosławnego duchownego fakt ten dosłownie mówi, żeby
„zakończyć kłótnie i pomyśleć, jak dwa najbardziej aktywne, o silnej woli narody chrześcijańskiej
Europy mogłyby współpracować, pomagać jeden drugiemu i zachować w naszej części świata
chrześcijańskie ideały moralne”. Ks. Czaplin twierdzi, że owo wezwanie do Polaków
i Rosjan wyraźnie słychać, i to nie tylko z powodu wyników grupy A piłkarskich mistrzostw
Europy.