We wszystkich polskich miastach, miasteczkach i wsiach odbyły się dzisiaj tradycyjne
procesje z racji uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. Najliczniejsze
miały miejsce w Warszawie, Krakowie czy Przemyślu.
W stolicy centralnej procesji
Bożego Ciała przewodniczył kard. Kazimierz Nycz. Przy ostatnim ołtarzu, ustawionym
na pl. Piłsudskiego, metropolita warszawski mówił, że nie ma dziś innej tak ważnej
sprawy, jak służba rodzinom. Jak stwierdził, rodzina jest wielkim polem współpracy
państwa i Kościoła.
„Ujawniło się to mocno podczas dyskusji nad reformą emerytalną.
Podstawą tej reformy musi być odważna, zdecydowana i podjęta natychmiast polityka
prorodzinna. W ubiegłym roku mówiłem o tym, co same rodziny, co chrześcijanie, co
Kościół ma do zrobienia w tej dziedzinie. Jest to oczywiście wielka praca formowania
świadomości sumień rodziców i młodych ludzi” – mówił kard. Nycz.
W Przemyślu
w procesji Bożego Ciała uczestniczyli także duchowni i wierni Kościoła greckokatolickiego
na czele ze swoim ordynariuszem abp. Janem Martyniakiem. Zwracając się do wiernych
abp Józef Michalik, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, zaznaczył, że im
bliżej jesteśmy Chrystusa, tym bliżej jesteśmy centrum Kościoła i trzeźwiej oceniamy
rzeczywistość, w jakiej żyjemy.
„Nasza obecność też mówi, że Chrystus ma
prawo obywatelstwa na naszej ziemi, ma prawo obywatelstwa w sercu każdego człowieka.
Jeśli kultura ludzka, jeśli kultura naszego narodu ma się rozwijać, to nie możemy
sobie pozwalać na barbarzyństwo w zachowaniu, na barbarzyństwo w nienawiści do drugiego
człowieka” – powiedział w Przemyślu abp Michalik.
W Krakowie kard. Dziwisz
upominał się o prawdę o Kościele podkreślając, że Kościół jest dobrem wspólnym nas
wszystkich, nikomu nie zagraża i nikomu nie odbiera wolności. Pragnie natomiast służyć
wielkiej sprawie człowieka, jego godności i powołaniu do życia w Bogu.