Jeszcze w tym roku zostanie ogłoszona doktorem Kościoła Hildegarda z Bingen, wielka
intelektualistka epoki Średniowiecza, której kult liturgiczny Benedykt XVI w maju
rozszerzył na cały Kościół. Dzieje tej mistyczki, uczonej i kompozytorki oraz innych
niezwykłych postaci stanowią dowód na to, że w świecie chrześcijańskim kobieta mogła
być również twórcą kultury. Uznanie wielkości Hildegardy, która wzywała papieży do
wprowadzania reform, a nawet ich surowo krytykowała, ma szczególne znaczenie ze względu
na to, że stosunek Kościoła katolickiego do kobiet stanowi kwestię, wokół której nagromadziło
się wiele stereotypów i uprzedzeń. Tymczasem, jak pokazują badania historyczne, emancypacja
i awans kobiet bardzo wiele zawdzięczają właśnie chrześcijaństwu. I choć może się
wydawać, że w pewnych okresach kobiety były w Kościele raczej w cieniu, to ich obecność
nie była przez to mniej istotna.
Z tą tematyką wiąże się nowa inicjatywa dziennika
„L'Osservatore Romano”, który począwszy właśnie od maja wzbogacił się o dodatek poświęcony
kobietom, a zwłaszcza ich roli w Kościele. Jak pisze redaktorka dodatku, Lucetta Scaraffia,
będzie on zajmował się różnymi kwestiami związanymi zarówno z prokreacją, jak też
dostępem do kultury i emancypacją. Jest bowiem wiele interesujących informacji, lecz
na ogół środki przekazu je pomijają. W każdym dodatku znajdą się zatem teksty poświęcone
kobietom, które odgrywają ważną rolę w Kościele i nie są znane bądź są znane zbyt
mało, bo choć wkład zakonnic i świeckich jest coraz większy i coraz bardziej znaczący,
to wciąż pozostaje ukryty. Będą też teksty poświęcone duchowości kobiecej, reportaże
na tematy związane z życiem zakonnym, recenzje książek, esejów i filmów, niekoniecznie
związanych z religią. Poszczególne artykuły będą sukcesywnie zamieszczane na naszej
stronie internetowej.