Soborowa deklaracja Nostra aetate, mimo upływu pół wieku, nadal jest dokumentem
źródłowym dialogu Kościoła katolickiego z judaizmem. Zwrócił na to uwagę kard. Kurt
Koch, który wczoraj na Papieskim Uniwersytecie Angelicum dokonał obszernego podsumowania
dialogu dialog chrześcijańsko-żydowskiego w ciągu ostatnich 50 lat po przełomie, jakim
był Sobór Watykański II. W relacji dla Radia Watykańskiego przewodniczący Papieskiej
Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan oraz Komisji ds. Kontaktów Religijnych z
Judaizmem zwrócił uwagę na rolę dwóch Papieży: Jana Pawła II i Benedykta XVI. Położyli
oni duży nacisk nie tylko na dialog z wyznawcami judaizmu, ale wykonali wobec nich
wiele świadomych gestów przyjaźni. Szwajcarski purpurat zaznaczył, że obecnie dialog
ten może poprawić sytuację wyznawców Chrystusa w Ziemi Świętej.
„Bł. Jan Paweł
II był pierwszym Papieżem, który odwiedził żydowską synagogę – przypomniał kardynał.
– Był i w Auschwitz i pod Ścianą Płaczu w Jerozolimie. Spotykał się także z naczelnym
rabinem. Benedykt XVI w czasie siedmiu lat pontyfikatu uczynił już wiele, podobnie
jak w długim pontyfikacie jego poprzednik. Jest Papieżem, który również odwiedził
wiele synagog w Niemczech i w Ameryce. Wszystko to pokazuje, jak pojednanie między
żydami i chrześcijanami leży mu na sercu. Wierzę, że dobre stosunki między Kościołem
katolickim a Żydami mogą być bardzo pomocne w postrzeganiu przez stronę żydowską trudnej
sytuacji chrześcijan na Bliskim Wschodzie i być znakiem solidarności. Dialog z pewnością
w tym pomaga” – podkreślił kard. Koch.
W rzymskim spotkaniu wziął również
udział dyrektor Centrum Dialogu Międzyreligijnego im. Jana Pawła II. Rabin Jack Bemporad,
będący również wykładowcą Angelicum, przypomniał nie żydowskie, a katolickie ofiary
II wojny światowej na przykładzie Kościoła w Polsce. Gdy Niemcy zamordowali już ponad
400 księży i 1000 sióstr zakonnych, poinformowano o tym Piusa XII, który nie zdecydował
się jednak na publiczne potępienie nazistów. Zdaniem rabina Papież obawiał się ściągnięcia
na cały Kościół niebezpieczeństwa, jakim byłoby wejście nazistów do Watykanu i usunięcie
z niego Papieża razem z Kurią. Pius XII rozmawiał natomiast z okupantami prywatnie.