Rano w północno-wschodnim Libanie został uwolniony został katolicki kapłan obrządku
maronickiego, którego porwali wczoraj nieznani sprawcy, blokując jego samochód. Do
uprowadzenia doszło koło Baalbek w dolinie Bekaa. Tereny te znane są z działalności
Hezbollahu, radykalnego libańskiego ugrupowania islamskich szyitów. Ks. Walid Gharios
miał rzekomo nawrócić na chrześcijaństwo czy według niektórych nawet ochrzcić młodą,
24-letnią muzułmankę skłóconą ze swą rodziną. Informacje te nie są jednak potwierdzone.
Po swym uwolnieniu duchowny spotkał się z miejscowym szejkiem Hezbollahu Mohammadem
Yazbeckiem, który potępił porwanie i zadbał o przewiezienie go do siedziby maronickiego
biskupstwa Baalbek-Deir El-Ahmar.