2012-03-01 17:08:31

Kard. Bagnasco o antropologicznym wymiarze kryzysu


Gospodarka nie może funkcjonować bez poszanowania niezbywalnych wartości oraz bez przyjęcia antropologii chrześcijańskiego humanizmu, która uwypukla zdolność do daru i miłości bliźniego. Wskazał na to kard. Angelo Bagnasco w czasie wykładu w London School of Economics. Przewodniczący włoskiego episkopatu podkreślił, że jeśli ekonomia za najwyższe dobro nie uznaje człowieka, prędzej czy później kończy się porażką. Najważniejszym dobrem jest bowiem osoba ludzka.

Kard. Bagnasco zauważył ze smutkiem, że współcześnie coraz bardziej w gospodarce dominuje nie „etyka wartości”, ale popychająca ku indywidualizmowi „etyka wyborów”. Jesteśmy świadkami sytuacji, zarówno w życiu prywatnym, jak i społecznym, gdzie „wygórowany luksus nie wstydzi się najtragiczniejszej nawet biedy”, a „władza skupia się w rękach garstki ludzi, podczas gdy decyzje mas nie mają najmniejszego znaczenia”. Włoski hierarcha wskazał, że nic innego jak właśnie chciwość – wspierana i promowana przez mechanizmy finansowe i międzynarodowe spekulacje – doprowadziła do wytworzenia ogromnych nierówności.

Doszło do sytuacji, w której perspektywa posiadania przeważyła nad perspektywą bycia. Stąd, jak wskazał kard. Bagnasco, dziś bardziej niż kiedykolwiek wcześniej kwestia społeczna staje się kwestią radykalnie antropologiczną. W tym kontekście nie można zapominać o fundamentalnych wartościach stanowiących podstawę etyki życia. Bez etyki wartości każda gospodarka prędzej czy później skazana jest bowiem na klęskę – uważa arcybiskup Genui.

bz/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.