2012-02-16 17:39:31

Kongo: katolicka telewizja niewygodna i wyciszona


Kongijskie władze zamknęły wczoraj katolicką telewizję RTCE w Kinszasie. Jak twierdzi dyrektor telewizji s. Annie Zama, pretekstem są rzekome niedociągnięcia administracyjne, w istocie jednak chodzi o stosunek Kościoła do reżimu Josepha Kabili po listopadowych wyborach, które episkopat uznał za sfałszowane. Na dziś w centrum kongijskiej stolicy został zwołany pokojowy marsz świeckich katolików, którzy domagają się ustąpienia Państwowej Komisji Wyborczej. Telewizja RTCE informowała o marszu, jak też o innych niewygodnych dla władz sprawach. Dla rządu jesteśmy niewygodni – podkreśla kongijska zakonnica.

Poinformowała ona również, że w ubiegły piątek otrzymała ostrzegawczy list od ministra ds. komunikacji i mediów Lamberta Mendy. „Zażądał on od nas, byśmy zaprzestali nadawania reklam, choć wykupiliśmy na to uprawnienia. Tym niemniej podporządkowaliśmy się woli ministra. Nic nie pomogło, wczoraj rano po pierwszym dzienniku nasz nadajnik został wyłączony i nie mamy do niego dostępu” – poinformowała dyrektor katolickiej telewizji w Kongo.

Warto zauważyć, że podobny los spotkał w tych dniach również dwie telewizje prywatne, które ośmieliły się informować społeczeństwo o poglądach opozycji.

kb/ rv, apic, cc, africa review







All the contents on this site are copyrighted ©.