Kościół istnieje, aby ewangelizować, i my jako chrześcijanie żyjemy po to, by głosić
Ewangelię. Przypomniał o tym kard. Stanisław Ryłko spotykając się z Radą Ruchów Świeckich
przy Konferencji Episkopatu Słowacji. Pielgrzymka stowarzyszeń i organizacji słowackiego
laikatu przybyła do Rzymu pod przewodnictwem bp. Petera Rusnáka z Bratysławy. W programie
znalazło się m.in. nawiedzenie grobu św. Cyryla w bazylice św. Klemensa.
Przemawiając
do słowackich pielgrzymów przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich zwrócił uwagę
na wymóg nowej ewangelizacji, którą podejmuje Kościół. W dzisiejszym zdechrystianizowanym
świecie, bywa ona w rzeczywistości pierwszą ewangelizacją ludzi, którzy nigdy nie
poznali Boga ani Chrystusa. Co więcej, misja Kościoła musi dokonywać się w świecie
pełnym gwałtownych zmian i ich społeczno-kulturowych skutków. Dlatego zdaniem kard.
Ryłki ewangelizacja dokonywana przez świeckich musi zakładać wejście w ten świat i
przemienianie od wewnątrz, na wzór zaczynu, kultury, gospodarki czy polityki.
Polski
purpurat wymienił w tym kontekście trzy wymogi, przed którymi staje katolicki laikat.
Chodzi w pierwszym rzędzie o jasną chrześcijańską tożsamość, odporną na postmodernistyczną
amorficzność kultury. Ma to wynikać z osobistego doświadczenia Chrystusa. Drugi wymóg
to odwaga widocznej i wyrazistej obecności w społeczeństwie. Wiąże się to często z
pójściem pod prąd dominującej kultury, która stara się całkowicie wypchnąć wiarę ze
sfery publicznej. Wreszcie trzeci element wymieniony przez kard. Ryłkę jako wyzwanie,
to umieszczenie we własnym życiu Boga na naczelnym miejscu, bez liczenia na jakieś
środowiskowe wsparcie. Ważne jest także otwarcie na działanie Ducha Świętego, który
wciąż działa, wzbudzając nowe charyzmaty, z czego rodzi się tak wiele kościelnych
ruchów i wspólnot – stwierdził przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich.