Kostaryka: prawo o sprzedaży alkoholu zbyt liberalne
Ochronę rodziny i młodych przed niebezpieczeństwem uzależnień winno gwarantować nowe
prawo o sprzedaży alkoholu w Kostaryce. Zwrócił na to uwagę parlamentarzystów abp
Hugo Barrantes Ureña. W jego przekonaniu kardynalnym błędem podjętej nowelizacji jest
pominięcie ochrony dobra wspólnego, jakim jest zdrowie publiczne oraz pożytek rodzin,
młodzieży i niepełnosprawnych. Natomiast ustawa pisana jest na korzyść sprzedawców
alkoholu, a także państwa zarabiającego na akcyzie.
Zdaniem metropolity San
José de Costa Rica jest to niedopuszczalne w kraju borykającym się z alkoholizmem,
gdzie na co dzień spotyka się pijanych na ulicach, w obiektach sportowych czy nawet
w miejscach kultu. Kostarykańska ustawa pomija również pomoc społeczną dla uzależnionych
od alkoholu i dla ich rodzin. Zdaniem abp. Barrantesa rozwiązaniem trudności może
być ograniczenie licencji na sprzedaż oraz skrócenie czasu pracy sklepów alkoholowych.
Niezmienny winien pozostać zakaz sprzedaży trunków młodocianym – uważa arcybiskup
stolicy Kostaryki.