2012-01-27 16:31:33

Papież do Kongregacji Nauki Wiary: wiara jest centrum prawdziwego ekumenizmu


Przygotowywany obecnie Rok Wiary ma się przyczynić do tego, by Bóg stał się znowu obecny w dzisiejszym świecie. Zwrócił na to uwagę Papież, spotykając się z uczestnikami sesji plenarnej Kongregacji Nauki Wiary. Nawiązał do ekumenizmu, będącego tematem jej obecnych obrad.

„Dziś możemy stwierdzić liczne dobre owoce dialogów ekumenicznych – mówił Benedykt XVI. – Musimy też jednak uznać, że niebezpieczeństwo fałszywego irenizmu oraz indyferentyzmu, całkowicie obcego myśli Soboru Watykańskiego II, wymaga naszej czujności. Indyferentyzm ten powodowany jest coraz bardziej rozpowszechnioną opinią, jakoby prawda nie była dostępna człowiekowi. Trzeba by zatem ograniczyć się do znalezienia reguł praktycznych mogących ulepszyć świat. W ten sposób wiarę zastąpiłoby się moralizmem bez głębszych podstaw. Centrum prawdziwego ekumenizmu jest natomiast wiara, w której człowiek spotyka prawdę objawiającą się w Słowie Boga. Bez wiary cały ruch ekumeniczny zostałby sprowadzony do jakiejś formy «umowy społecznej», do której przystępuje się ze względu na wspólny interes. Logika Soboru Watykańskiego II jest całkiem inna: szczere dążenie do pełnej jedności wszystkich chrześcijan to dynamizm ożywiany Słowem Boga, Bożą prawdą, która przemawia do nas w tym Słowie”.

Benedykt XVI podkreślił konieczność rozróżniania między Tradycją Kościoła pisaną wielką literą a różnymi „tradycjami” przez małe „t”. Jako ważny krok w tym rozróżnieniu wskazał rozporządzenia dotyczące grup wiernych pochodzących z anglikanizmu, które pragną wejść w pełną komunię z Kościołem, zachowując własne tradycje duchowe, liturgiczne i duszpasterskie zgodne z wiarą katolicką. Bogactwem duchowym w różnych wyznaniach chrześcijańskich, wyrażającym jedną wiarę, można się bowiem dzielić. Mówiąc dalej o metodach stosowanych w różnych dialogach ekumenicznych, Ojciec Święty zaznaczył, że ważny jest dla nich priorytet wiary.

„Poznanie prawdy jest prawem rozmówcy w każdym prawdziwym dialogu – kontynuowała Ojciec Święty. – Jest to wymóg miłości wobec brata. W tym sensie trzeba podejmować z odwagą również kwestie kontrowersyjne, zawsze w duchu braterstwa i wzajemnego szacunku. Poza tym ważne jest dawać właściwą interpretację owemu «porządkowi czy hierarchii prawd nauki katolickiej» z soborowego dekretu o ekumenizmie Unitatis redintegratio (n. 11). Nie oznacza to bynajmniej pomniejszania depozytu wiary, ale wyłonienie jego wewnętrznej struktury. Duże znaczenie mają też dokumenty studyjne powstałe w ramach różnych dialogów ekumenicznych. Tekstów tych nie można pomijać, gdyż stanowią ważny, choć tymczasowy owoc wspólnej refleksji dojrzewającej latami. Ty niemniej trzeba uznawać ich właściwe znaczenie jako wkładu przedłożonego kompetentnej władzy Kościoła. Jedynie ona powołana jest do ich ostatecznej oceny. Przypisywać takim tekstom moc wiążącą czy niemal konkludującą trudne kwestie dialogów bez należytej oceny ze strony władzy kościelnej ostatecznie nie byłoby pomocą w drodze do pełnej jedności w wierze”.

Papież zwrócił też uwagę, że nowym wyzwaniem dla ekumenizmu jest problematyka moralna. „W dialogach nie możemy pomijać wielkich kwestii moralnych co do życia ludzkiego, rodziny, seksualności, bioetyki, wolności, sprawiedliwości i pokoju – stwierdził. – Ważne byłoby mówić na te tematy jednym głosem, czerpiąc z fundamentu w Piśmie Świętym i w żywej Tradycji Kościoła. Ta Tradycja pomaga nam odszyfrowywać język Stworzyciela w Jego stworzeniu. Broniąc podstawowych wartości wielkiej Tradycji Kościoła bronimy człowieka, bronimy stworzenia”.

Benedykt XVI przypomniał ponadto, że jedność nie jest tylko owocem wiary. Jest ona środkiem, a nawet warunkiem, by w sposób coraz bardziej wiarygodny głosić wiarę tym, którzy jeszcze nie znają Zbawiciela.

ak/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.