List otwarty skierowany do obywateli USA opublikowało 39 przywódców religijnych największych
grup wyznaniowych tego kraju. Autorzy dokumentu dowodzą, ż ezachodzi związek między
obroną małżeństwa i praktykowaniem wolności religijnej.
Pośród katolickich
sygnatariuszy dokumentu jest nowo mianowany kardynał, metropolita Nowego Jorku i przewodniczący
konferencji biskupów amerykańskich abp Timothy Dolan. Jest on przekonany, że list
jest głosem dziesiątek milionów obywateli amerykańskich. Stwierdził, że „małżeństwo
i wolność religijna przeżywają obecnie kryzys w Stanach Zjednoczonych”. Jego zdaniem
list jest „znakiem nadziei i przekonującym argumentem”.
Autorzy dokumentu są
przekonani, że traktowanie związków homoseksualnych na równi z małżeństwem kobiety
i mężczyzny zagraża wolności grup religijnych. „Istnieje niebezpieczeństwo, że grupy
te będą zmuszane lub zobowiązane w imieniu prawa, do traktowania par homoseksualnych
tak samo jak małżeństw” – czytamy w liście. Ponadto odrzucanie definicji małżeństwa,
jako związku jednego mężczyzny z jedną kobietą pociągnie za sobą konsekwencje zmian
we wszystkich aktach prawnych, gdzie jest mowa o współmałżonkach. Zmienić zatem będzie
trzeba między innymi takie prawa jak: o dyskryminacji pracowników, adopcyjne, edukacyjne,
opieki zdrowotnej, własnościowe czy podatkowe. Ewentualne zmiany prawne dotkną także
takie instytucje nadzorowane przez grupy religijne jak szpitale, szkoły, domy opieki
społecznej czy agencje zajmujące się adopcją dzieci.
List został opublikowany
zaledwie na kilka dni przed proklamowaniem przez prezydenta Baracka Obamę 16 stycznia
Dniem Wolności Religijnej i na kilka tygodni przed Światowym Dniem Małżeństwa obchodzonym
12 lutego.