Papież do włoskiej policji chroniącej Watykan o związku pokoju ze sprawiedliwością
Po raz kolejny Benedykt XVI przypomniał o prześladowaniach chrześcijan w różnych
częściach świata oraz o związku pokoju ze sprawiedliwością. Okazją było tradycyjne
spotkanie noworoczne z włoskimi policjantami strzegącymi bezpieczeństwa Watykanu.
Ojciec Święty zwrócił uwagę, że miniony rok obfitował w tragiczne wydarzenia, w tym
zamachy wymierzone w wyznawców Chrystusa. Stąd pilna potrzeba – zaznaczona w papieskim
orędziu na Światowy Dzień pokoju – wychowania młodego pokolenia właśnie do sprawiedliwości
i pokoju. Niestety, oba te pojęcia używane są w naszym świecie w sposób budzący wątpliwości.
„Sprawiedliwość
nie jest zwyczajną ludzką konwencją – przypomniał Papież. – Gdy w imię rzekomej sprawiedliwości
zaczynają dominować kryteria użyteczności, zysku i posiadania, może zostać podeptana
także wartość godności osoby ludzkiej. Sprawiedliwość jest cnotą, która ukierunkowuje
ludzką wolę, aby oddała drugiemu co mu się należy dlatego, że istnieje i działa. Tak
samo pokój nie jest zwyczajnym brakiem wojny, czy skutkiem ludzkich zabiegów, by jej
uniknąć. Jest on przed wszystkim darem Bożym, o który należy z wiarą prosić i który
w Jezusie Chrystusie znajduje drogę realizacji. Prawdziwy pokój to też dzieło, które
tworzy się codziennie dzięki współczuciu, solidarności, braterstwu i współpracy wszystkich.
Jest on głęboko związany ze sprawiedliwością – ożywianą przez prawdę i miłość – a
ludzie są w stanie ją osiągnąć, poczynając od okoliczności, w których żyją: rodziny,
pracy, przyjaźni”.
Papież życzył włoskim policjantom pracującym przy Watykanie,
aby byli autentycznymi siewcami sprawiedliwości i aby ich wiara wzrastała w kontakcie
z pielgrzymami, którym mają zapewnić bezpieczeństwo. Zwrócił przy tym uwagę, że tak
wielki napływ turystów do Rzymu i Włoch to raczej powód do chluby, niż problem.