Chrześcijanie na zachodniej Jawie będą się musieli w tym roku obejść bez Bożego Narodzenia.
Publicznego świętowania zabraniają im miejscowi islamiści, sprzymierzeni z lokalnymi
władzami. Zakaz ten jest niezgodny z indonezyjską konstytucją, chrześcijanie jednak
nie są w stanie wyegzekwować swych praw. Przykładem tego jest sytuacja katolików w
miejscowości Parung, którym zakazano sprawowania liturgii, powołując się na względy
bezpieczeństwa. Podobny los spotkał też protestantów z miejscowości Bogor, którzy
od lat walczą z miejscowymi władzami o prawo do legalnej działalności.
Jak
wyjaśnia ks. Emanuel Harjito, dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych w Indonezji, walka
z chrześcijańskimi świętami to dzieło muzułmańskich ekstremistów, którzy nie tolerują
innowierców i domagają się wprowadzenia prawa szariatu. Indonezyjskie władze powinny
poskromić ich działalność, ale tego nie robią – podkreśla ks. Harjito.