130 tys. uratowanych istnień ludzkich – takim sukcesem mogą się pochwalić działające
we Włoszech od 1975 r. Ośrodki Pomocy Życiu. Przypomniano o tym podczas ich krajowej
konferencji, która odbyła się we Florencji. Ta związana z Kościołem inicjatywa wolontariacka
zrodziła się wśród młodych pracowników służby zdrowia jako przeciwwaga dla lansowanej
w tamtym czasie aborcji. Tym samym stała się konkretnym wsparciem powstałego wówczas
Ruchu dla Życia.
Na terenie Italii działa obecnie ponad 300 tego rodzaju instytucji,
które wychodzą naprzeciw problemowi tzw. trudnych bądź niechcianych ciąż. Ośrodki
Pomocy Życiu wspierają młode matki, towarzyszą im w okresie ciąży oraz pomagają w
opiece nad noworodkami. W ostatnich czasach osobnym zadaniem jest pomoc nielegalnym
bądź pochodzącym z biednych krajów imigrantkom spodziewającym się dziecka.
Podczas
florenckiej konferencji podkreślano, że poczęte życie nie ma narodowości, a każde
dziecko zabite w łonie matki to strata nie tylko dla danego kraju, ale dla całej ludzkości.
Przypomniano ponadto doniosłość dla obrony życia niedawnego orzeczenia Europejskiego
Trybunału Sprawiedliwości, zabraniającego w krajach Unii patentowania komórek macierzystych,
których pozyskanie wiąże się z niszczeniem embrionu. Ze szczególnym aplauzem spotkał
się postulat wprowadzenia poważnego studium bioetyki do programu formacji kapłańskiej
w seminariach.
W konferencji wziął udział abp Giuseppe Betori i to właśnie
w tym czasie doświadczył on zamachu na swoje życie. Wciąż trwa śledztwo w sprawie
piątkowego zajścia, w którym ranny został sekretarz metropolity Florencji. Z dotychczasowych
ustaleń wynika, że sprawcą nie był kloszard, lecz dobrze zorientowany w sytuacji zamachowiec.
Nie jest jasne, dlaczego po trafieniu ks. Paolo Borgiego nie strzelił on do właściwej
ofiary, a jedynie uciekł z dziedzińca pałacu arcybiskupiego przez zamykającą się właśnie
bramę automatyczną. We włoskich mediach pojawiły się spekulacje na temat możliwości
związku zamachu właśnie z obecnością arcybiskupa na konferencji o ochronie życia.