„Rezultat wyborów jest już znany i nic nie powinno się zmienić”. Te słowa padły w
związku ze zbliżającymi się w Rosji wyborami do Dumy Państwowej z ust ks. Dmitrija
Smirnowa z patriarchatu moskiewskiego. Duchowny jest przewodniczącym Synodalnego Wydziału
ds. Współpracy z Siłami Zbrojnymi i Wewnętrznymi Organami Ochrony Prawa.
„Wszystko
na temat wyborów wiem. Wiem, kto zostanie wybrany. Nic innego u nas nigdy się nie
działo i powiem więcej: nie powinno się dziać” – oznajmił przedstawiciel patriarchatu
moskiewskiego. Wszystkim, którzy nie rozumieją tego sposobu myślenia, poradził udać
się na leczenie do szpitala psychiatryczno-neurologicznego. Stwierdził, że jemu,
podobnie jak i Winstonowi Churchilowi, bardzo nie podoba się demokracja. Za najlepszy
system państwowy uważa imperium bizantyjskie, a w demokracji widzi system sprzyjający
rozkradaniu mienia społecznego. Wyraził głębokie przywiązanie do symboli imperium
bizantyjskiego. Poddał krytyce sens istnienia instytucji demokratycznych, takich jak
Duma Państwowa czy system wielopartyjny.
Ks. Smirnow zapomniał, że Winston
Churchil krytykując demokrację powiedział, iż na razie nic lepszego nie wynaleziono.
Metody leczenia psychiatrycznego dla zwolenników demokracji w niedawnej historii Rosji
praktykowano. Co prawda, wtedy przymuszano do takiej terapii, a ks. Smirnow jedynie
składa propozycję.