Kwestia poszanowania życia, problemy małżeństwa i rodziny oraz troska o miejsca pracy,
szczególnie dla młodzieży, to główne tematy, które podejmują biskupi Hiszpanii przed
wyborami powszechnymi w tym kraju. Odbędą się one 20 listopada br. W specjalnym komunikacie
wydanym na zakończenie obrad Rady Stałej Episkopatu przypominają, że decyzje polityczne
muszą być moralne i sprawiedliwe. Zwracają zarazem uwagę, że nie każde rozporządzenie
prawne jest moralne i sprawiedliwe przez sam fakt, że zostało uchwalone przez legalną
władzę.
Odwołując się do papieskiego przemówienia w niemieckim parlamencie
biskupi proponują kryteria w oparciu o przedpolityczne podstawy prawa, bez wchodzenia
w opcje partyjne i nie narzucając nikomu żadnego programu politycznego. „Każdy powinien
rozważyć w sumieniu, na kogo trzeba głosować, aby uzyskać największe możliwie dobro
w tym momencie – czytamy w komunikacie. – Nie można byłoby mówić o decyzjach politycznych
moralnych lub niemoralnych, sprawiedliwych lub niesprawiedliwych, jeśli kryterium
wyłącznym lub determinującym dla ich oceny byłby sukces wyborczy lub zysk materialny.
Oznaczałoby to podporządkowanie prawa władzy. Decyzje polityczne powinny być moralne
i sprawiedliwe, a nie tylko uzgodnione lub skuteczne; dlatego powinny opierać się
na rozumie, zgodnie z naturą ludzkiej istoty. Nie jest prawdą, że rozporządzenia prawne
są zawsze moralne i sprawiedliwe przez sam fakt, że pochodzą od organizmów politycznie
legalnych”.
Biskupi przestrzegają przed „niebezpieczeństwem, jakie stanowią
określone opcje ustawodawcze”, które nie chronią prawa do życia, a nawet uznają za
prawo to, co w rzeczywistości jest na nie zamachem, czy nie uznają istoty małżeństwa
jako związku kobiety i mężczyzny. Należy popierać ustawy, które chronią stałość małżeństwa
oraz prawo rodziców do decydowania o wychowaniu własnych dzieci.
Mając na uwadze
panujący kryzys i bezrobocie biskupi apelują o odpowiedzialną politykę społeczną,
która szanując godność człowieka troszczyłaby się o zapewnienie pracy, szczególnie
dla rodzin bez środków utrzymania i dla młodzieży. Niezbędna jest naprawa popełnionych
błędów w gospodarce i finansach, a także troska o „potrzeby najbardziej bezbronnych
jak osoby starsze, chorzy i imigranci”.
Rada Stała upomina się o system edukacyjny,
który „uniknąłby narzuceń ideologicznych państwa” i pozwolił na obecność religii i
moralności katolickiej w szkole publicznej. Odrzuca wszelkiego rodzaju terroryzm i
separatyzm w życiu publicznym. „Wobec wyzwań, jakie stają przed wspólnotą międzynarodową
konieczna jest polityka, która kieruje się szczerym poszukiwaniem prawdy, oparta jest
na poszanowaniu prawa krajowego i międzynarodowego, a także na promowaniu porozumienia
i solidarności między narodami i kulturami” – czytamy w komunikacie.