Audiencja ogólna: każdy z nas ma za co dziękować Bogu

Życie każdego z nas jest historią zbawienia, w której działa Bóg. Nie jest ono pasmem sukcesów, lecz zasiewem pośród łez, z zaufaniem jednak, że Bóg nas prowadzi i ostatecznie odmienia nasz los – mówił Benedykt XVI na audiencji ogólnej. Kanwą kolejnej katechezy o modlitwie był dziś Psalm 126. Została ona streszczona również po polsku.

„Psalmista wychodzi od sytuacji ludzkiego cierpienia, na którą Bóg odpowiada, dokonując zbawienia i przywracając modlącemu się nie tylko dawny stan, ale ubogacony i lepszy. Pierwotnie odnosi się to do powrotu Narodu Wybranego z niewoli babilońskiej. Bóg sprawia cuda w historii ludzi. Dokonując dzieła zbawienia, objawia się wszystkim jako Bóg mocny i miłosierny, obrońca uciśnionych, który nie zapomina wołania ubogich. Również w naszej historii Bóg działa z mocą. Dlatego w naszej modlitwie powinniśmy częściej dostrzegać, jak w wydarzeniach naszego życia Pan nas strzeże, prowadzi, pomaga. Wówczas nasza modlitwa stanie się uwielbieniem Boga, a nas napełniać będzie radością. Druga część Psalmu rozwija teologię Bożego zbawienia, przedstawiając je jako dzieło, które „już” się dokonało, ale «jeszcze nie» dopełniło. W tej współpracy człowiek może mieć jednak ufność, że jego wysiłek i cierpienie są nieproporcjonalnie małe w stosunku do obfitości owoców dzięki łasce Bożej.

Papież zachęcił wiernych, aby treść i dynamikę tego psalmu aplikowali do własnego życia. Również w nim Bóg jest obecny jako nasz wyzwoliciel – podkreślił Benedykt XVI.

„Drodzy bracia i siostry, w naszej modlitwie musimy częściej przyglądać się temu, jak w różnych wydarzeniach naszego życia Bóg nas chronił, prowadził i wspierał – powiedział Ojciec Święty. – Za to wszystko powinniśmy Go wychwalać. Musimy być bardziej wrażliwi na dobre rzeczy, które od Niego otrzymujemy. Zawsze jesteśmy wyczuleni na problemy, trudności i niemal nie dostrzegamy tych pięknych rzeczy, które podchodzą od Pana. Ta wrażliwość, która przeradza się we wdzięczność, jest dla nas bardzo ważna. Kształtuje wspomnienia doświadczonego dobra, które są bardzo pomocne w trudnych chwilach. Bóg dokonuje wielkich rzeczy. Ten, kto tego doświadcza ma serce wrażliwe na dobroć Boga. Jest to serce pełne radości”.

kb/ rv