Oburzenie i przerażenie rzezią Koptów w Egipcie wyraziła Stolica Apostolska. Protest
chrześcijan po spaleniu ich kościoła był słuszny i uzasadniony. Domagali się poszanowania
należnych im praw i pokoju, a tymczasem odpowiedziano im przemocą i śmiercią – powiedział
Radiu Watykańskiemu kard. Leonardo Sandri, który w Watykanie odpowiada za Kościoły
Wschodnie.
„Modliliśmy się już ofiary tych zamieszek, a także za wszystkich
naszych braci, prawosławnych Koptów, którym spalono kościół i którzy chcieli zamanifestować,
że pragną wolności religijnej i poszanowania praw – stwierdził argentyński purpurat.
– W zamian podano im gorzki kielich śmierci i ofiary. Wszyscy jesteśmy tym zawiedzeni,
zasmuceni i przerażeni. Zapewniamy o naszej łączności z prawosławnym Kościołem koptyjskim,
z wszystkimi naszymi braćmi, z ofiarami tej bezsensownej przemocy i ich rodzinami”.
Prefekt
Kongregacji dla Kościołów Wschodnich wyraził też nadzieję, że konsekwencją arabskiej
wiosny nie będzie zmierzch chrześcijaństwa na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej.
Modlimy się, aby ta wiosna była zapowiedzią pokoju, demokracji i porozumienia dla
wszystkich, również dla mniejszości – powiedział kard. Sandri. Podkreślił on również,
że obowiązkiem władz egipskich jest zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim obywatelom
kraju.