2011-08-21 17:17:03

Benedykt XVI w Madrycie - kulminacja 26. ŚDM


Msza z udziałem dwumilionowej rzeszy wiernych sprawowana przez Papieża na madryckim lotnisku Cuatro Vientos stanowiła końcowy, a zarazem najmocniejszy akcent 26. Światowych Dni Młodzieży. Dzisiejszy program wizyty Benedykta XVI w hiszpańskiej stolicy obejmuje jeszcze spotkanie z wolontariuszami na terenach targowych oraz pożegnanie na lotnisku Barajas. Przedpołudniową liturgię w bazie Cuatro Vientos poprzedziło tam wieczorne czuwanie z udziałem Ojca Świętego, które za sprawą aury nabrało niespodziewanie dość dramatycznego przebiegu.

W drodze na Cuatro Vientos, gdzie odbyło się czuwanie modlitewne, Benedykt XVI zatrzymał się w Instytucie św. Józefa, który należy do zgromadzenia bonifratrów. Przeznaczony jest on dla osób niepełnosprawnych fizycznie i umysłowo.

W spotkaniu wzięło udział ok. 170 wychowanków instytutu, opiekunowie oraz wspólnota bonifratrów. Bonifratrzy i ich współpracownicy troszczą się o dzieci i młodzież „z trudnymi i nieodwracalnymi chorobami”. W tym miejscu osoby niepełnosprawne są traktowane „z miłością cierpliwą, ofiarną i miłosierną. Jest to posługa heroiczna!” – powiedział w powitaniu kard. Antonio María Rouco Varela. Następnie 20-letni Antonio, student architektury, opowiedział o swoim osobistym doświadczeniu: co oznacza żyć nie słysząc i być na granicy śmierci. Podkreślił „ogromną miłość rodziców”, którzy zrobili wszystko, aby mu pomóc. Upośledzenie może stać się „pomocą, abyśmy się bardziej poznali i byli lepsi”, choć „czujemy się odpychani, samotni i odmienni” – powiedział Antonio.

Benedykt XVI otrzymał w prezencie od dzieci obraz namalowany przez jednego z niepełnosprawnych i bukiet kwiatów. Z kolei Papież podarował ikonę Chrystusa i wpisał się do księgi pamiątkowej. Z pewnością było to jedno z najbardziej wzruszających spotkań papieskich.

Papież udał się następnie bezpośrednio na Cuatro Vientos, gdzie od rana czekały na niego setki tysięcy młodzieży z całego świata nie zważając na wysoką temperaturę. Z kilku wozów strażacy nieustannie polewali młodzież wodą. Oczekując na papieża młodzi mogli wysłuchać różnych koncertów oraz świadectw wiary.

Czuwanie na lotnisku rozpoczęło się z blisko półgodzinnym opóźnieniem. Młodzież powitała papieża oklaskami i śpiewem. Wszędzie skandowano: „Benedetto!” i „To jest młodzież Papieża!”. Uroczystość, w której wziął udział książę Filip z małżonką Letizią, rozpoczęła się od wniesienia Krzyża ŚDM oraz ikony Matki Bożej. Zrobili to przedstawiciele pięciu kontynentów. Następnie pięciu młodych, z Anglii, Kenii, USA, Filipin i Niemiec, zadało papieżowi pytania, na które szukają odpowiedzi. Dotyczyły one m. in. problemu cierpienia, małżeństwa i życia wiarą na co dzień. W chwili, kiedy papież rozpoczynał homilię nad lotniskiem rozpętała się gwałtowna burza. Podmuchy wiatru przewróciły krzyż ŚDM, kilka namiotów oraz naruszyły strukturę ołtarza. Siedem osób zostało lekko rannych. Zaczął padać deszcz, który jednak nie przestraszył młodzieży. Pielgrzymi śpiewali, tańczyli i skandowali „To jest młodzież papieża!”. Kiedy mistrz ceremonii zapytał Benedykta XVI czy przerwać czuwanie, ten odpowiedział: „Nie. Zostajemy”. Po ok. 20 minutach deszcz ustał. „Dziękuję za waszą radość. Nasza siła jest większa niż wiatr”, powiedział Benedykt XVI. Odpowiedziały gromkie oklaski. Papież przeszedł do końcowej części homilii w różnych językach.

Z powodu deszczu program czuwania został zmieniony. Zaraz po homilii rozpoczęła się adoracja Najświętszego Sakramentu. Specjalnie na tę okazję przywieziono z katedry w Toledo bezcenną monstrancję, którą w 1524 r. wykonał złotnik Enrique de Arfe. Na placu zaległa natychmiast cisza, co zostało bardzo mocno podkreślone przez media. Pielgrzymi w skupieniu, często ze łzami w oczach, razem z papieżem w milczeniu adorowali Najświętszy Sakrament. Benedykt XVI konsekrował następnie młodzież Sercu Pana Jezusa i udzielił błogosławieństwa. Przed opuszczeniem placu powiedział: „Razem przeżyliśmy przygodę. Mocni w wierze, oparliście się deszczowi. Dobranoc i dziękuję za ofiarę, jaką zrobiliście”. Sobotnie czuwanie zakończył pokaz sztucznych ogni. Benedykt XVI powrócił do nuncjatury. Większość pielgrzymów spędziła noc na płycie lotniska w Cuatro Vientos.

W niedzielę rano pielgrzymów zbudziło słońce i śpiew mariachi. Kilka osób podzieliło się swoimi doświadczeniami. Papież przyjechał na plac tuż przed 9 rano i objechał poszczególne sektory serdecznie pozdrawiany przez młodzież. Na początku “mszy posłania” raz jeszcze podziękował wszystkim za sobotnią postawę na czuwaniu. Pięknie przygotowana liturgia przebiegła zgodnie z programem. Młodzież w skupieniu wysłuchała homilii papieża.

Modlitwa wiernych była w różnych językach. Polskie wezwanie odczytał Grzegorz Pindelski: „Za ubogich tej ziemi, smutnych i pogrążonych w rozpaczy, znajdujących się na marginesie społeczeństwa, żyjących pod presją ateistycznych ideologii i niesprawiedliwych władz, którzy nie są w stanie dochodzić swoich praw, za ofiary nienawiści i przemocy, aby w Kościele Chrystusa odnaleźli pociechę, nadzieję, siłę i pomoc we wszystkich swoich potrzebach”.


Pod koniec Mszy kard. Stanisław Ryłko w imieniu pielgrzymów podziękował papieżowi za XXVI ŚDM: „Wasza Świątobliwość ma przed sobą młodych, którzy przybyli z najróżniejszych zakątków ziemi: Kościół młody, pełen radości, entuzjazmu i wiary. Oto młodzi ludzie dumni z przynależności do Chrystusa i Kościoła”. Przewodniczący Papieskiej ds. Świeckich poprosił o poświęcenie małych krzyży misyjnych, które pielgrzymi otrzymali. Po powrocie do swoich krajów młodzi staną się „apostołami nowej ewangelizacji”.

Wreszcie nadszedł długo oczekiwany moment: „Miejscem najbliższego ŚDM w 2013 r. będzie Rio de Janeiro”. Odpowiedzią były głośne oklaski. Nad głowami pojawiły się brazylijskie flagi. Młodzi z Rio nie ukrywali radości i wzruszenia, kiedy Hiszpanie przekazali im krzyż ŚDM i ikonę Matki Bożej.

Przed modlitwą Anioł Pański Papież pożegnał się z młodzieżą. Wyraźnie zadowolony opuścił Cuatro Vientos tuż po 12:00 i udał się do nuncjatury, gdzie zjadł obiad z kardynałami i biskupami.

W pierwszych komentarzach hiszpańskie media podkreślają, że w sobotnim czuwaniu i w dzisiejszej Mszy wzięło udział nawet 2 mln osób. Jest to najliczniejsze spotkanie w historii kraju. Wzbudziła też podziw postawa młodzieży.

M.Raczkiewicz, Madryt








All the contents on this site are copyrighted ©.