Wzorem swego poprzednika, Benedykt XVI w czasie letniego pobytu w Castelgandolfo
nie stroni od potajemnych wypraw w góry. Do włoskich mediów przedostała się właśnie
wiadomość o papieskiej wizycie w pobenedyktyńskim kościółku w Valle Porclaneta w Abruzji.
Papież był tam w czwartek wieczorem. O swej wyprawie poinformował w wielkiej tajemnicy
jedynie miejscowego proboszcza, prosząc, by otworzył mu położoną na pustkowiu, pośród
gór niewielką świątynię z XI w. Benedyktowi XVI towarzyszył jego brat, ks. Georg Ratzinger,
wraz z którym odmówił w kościółku nieszpory. Papieska wyprawa przeszłaby zapewne niezauważona,
gdyby niektórych mieszkańców okolicznej wioski nie zaciekawił widok tajemniczej limuzyny,
która przedzierała się do kościółka przez górskie wertepy. To właśnie oni poinformowali
o swym odkryciu dziennikarzy.