Watykańskie flagi powiewały wczoraj na ulicach wietnamskiego miasta Vinh. Nieśli
je miejscowi katolicy, którzy protestowali przeciwko uwięzieniu katolickich studentów
oraz rozgrabianiu kościelnego majątku przez urzędników państwowych. W sumie w manifestacji
uczestniczyło ponad 5 tys. osób. Domagano się pozwolenia na odbudowę kościoła w Cau
Ram. W czasie wojny wietnamskiej pochodząca z początku ubiegłego stulecia świątynia
została zamieniona na bazę wojskową. Teraz władze chcą tam stworzyć muzeum amerykańskich
zbrodni wojennych. Manifestanci upomnieli się również o los ośmiu studentów działających
jako katoliccy aktywiści, którzy zostali potajemnie uwięzieni przez policję na przełomie
lipca i sierpnia.