Kościół nie jest stronnictwem politycznym, choć angażuje się w politykę, opowiadając
się po stronie tych, którzy nie mają głosu. Takie stwierdzenie znajdujemy w przesłaniu
episkopatu Szwajcarii na narodowe święto Konfederacji, które obchodzone jest 1 sierpnia.
Biskupi przypominają o godności każdej istoty ludzkiej, także tej dopiero co poczętej,
upośledzonej, chorej, stojącej u kresu życia czy będącej przybyszem.
W dokumencie
zaznacza się, że Kościół nie posiada gotowych rozwiązań politycznych czy społecznych,
za to dysponuje globalnym doświadczeniem, które może być pomocne w wypracowywaniu
dobrych koncepcji. „Kościół nie jest społeczeństwem alternatywnym – piszą szwajcarscy
biskupi. – Jego celem jest natomiast postawienie człowieka w centrum debaty politycznej
w przekonaniu, że nie wystarczy sam tylko rozwój gospodarczy”. Wyjaśniając rolę „zaczynu”,
jaką w społeczeństwie stanowi Kościół, episkopat stwierdza, że punktem odniesienia
są tu „nie urny wyborcze, ale Ewangelia”. Szwajcarscy pasterze dziękują też tym wiernym,
którzy włączają się w życie polityczne kraju, kierując się prawym sumieniem.