Chiny: przygotowania do kolejnych święceń biskupich bez zgody Stolicy Apostolskiej
Bez papieskiej aprobaty w Chinach zostanie wyświęconych w najbliższym czasie siedmiu
kolejnych biskupów. Poinformował o tym, w wywiadzie dla dziennika China Daily, wiceprzewodniczący
zależnego od komunistycznych władz Stowarzyszenia Patriotycznego Katolików Chińskich.
Jest nim ks. Joseph Guo Jincai, który w listopadzie 2010 r. przyjął sakrę bez zgody
Watykanu, a tym samym automatycznie popadł w ekskomunikę. To właśnie jego święcenia
doprowadziły do napięć w relacjach watykańsko-chińskich, które następnie pogłębiły
dwie kolejne nielegalnie dokonane sakry. Obecna zapowiedź nowych święceń na pewno
nie będzie sprzyjała przezwyciężeniu zaistniałych trudności i normalizacji dwustronnych
relacji.
Jak zapowiada strona chińska, na siedmiu sakrach się nie skończy.
Liu Bainian, czyli honorowy zwierzchnik stowarzyszenia patriotycznego zwany popularnie
„chińskim papieżem”, uprzedził, że proces ten obejmie 40 wakujących diecezji. Wszystkich
diecezji jest w Chinach 97. Co więcej, dodał, że te działania mają na celu dobro Kościoła.
„Chiny nie mogą postawić tamy rozpowszechnianiu Ewangelii. Co roku do Kościoła wstępuje
ponad 100 tys. ludzi, co w ciągu ostatnich lat doprowadziło do jego wielkiego rozwoju”
– powiedział Liu Bainian. I dodał: „Boimy się bardziej Boga, który nakazuje nam głosić
Słowo, niż jego przedstawiciela na ziemi, czyli Papieża”. Kilkadziesiąt sakr biskupich
miałoby się odbyć, zależnie od okoliczności, w ciągu czterech-pięciu lat. Obserwatorzy
podkreślają, że jeśli do tego dojdzie będzie to równoznaczne z powstaniem w Chinach
Kościoła schizmatyckiego, nie uznającego zwierzchności Papieża.