2011-07-18 17:21:17

Kolumbia: przemoc nie ustaje


Tymczasem w Kolumbii nie ustaje przemoc. Konferencja episkopatu tego kraju zaprotestowała przeciwko zamachowi bombowemu z 9 lipca dokonanemu w miejscowości Toribío w centralnej części kraju. Wybuch podłożonego prawdopodobnie przez Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii ładunku zabił cztery osoby, a ranił 70. Poważnie uszkodzony został posterunek policji oraz kościół. Zamach mógł być znacznie bardziej krwawy, gdyby nie solidna konstrukcja przyległej plebanii, która uchroniła wiele osób przed skutkami eksplozji. W czasie pogrzebu ofiar ataku miejscowy ordynariusz bp Marín López przypomniał, że wszelka przemoc jest ciężkim wykroczeniem przeciwko Bogu i zaapelował o zaprzestanie ataków na niewinną ludność.

Jednocześnie z innych stron Kolumbii – z diecezji Montelíbano w północno-zachodniej części kraju – nadeszła informacja o śmierci trojga współpracowników Caritas i duszpasterstwa społecznego. Mężczyzna i dwie kobiety zostali porwani, a następnie zamordowani na początku lipca w kolejnych incydentach, do jakich doszło na wiejskich terenach zamieszkałych przez Indian. Jak zaznacza miejscowa Caritas, te akty przemocy wpisują się w klimat zastraszania, jaki panuje w departamencie Córdoba. Jego celem jest wypędzenie rdzennej ludności z jej własnych terytoriów.

tc/ aci, zenit








All the contents on this site are copyrighted ©.