2011-07-02 15:22:22

Na fali soborowego przełomu


Jan Paweł II c.d. znaczący r. 1986

Rok 1986, od którego mija już ćwierć wieku, miał ogromne znaczenie dla dialogu, jaki Jan Paweł II prowadził z wyznawcami innych religii. Gdy chodzi o relacje katolicko-żydowskie, największe znaczenie miała niewątpliwie jego wizyta w synagodze 13 kwietnia 1986 r. Temu wydarzeniu poświęcony został cały poprzedni odcinek naszego cyklu. Nie było to bynajmniej jedyne papieskie spotkanie z wyznawcami judaizmu w owym pamiętnym roku. Bł. Jan Paweł spotykał się z nimi zarówno w Watykanie, jak w czasie swych podróży. Po wizycie w rzymskiej synagodze pierwsza taka okazja nadarzyła się 7 października podczas pielgrzymki apostolskiej do Francji. Witając w Lyonie przedstawicieli wspólnoty żydowskiej, Papież zaczął od życzeń noworocznych, bo wypadło to zaraz po obchodach Rosz ha-Szana, czyli Nowego Roku, według rabinistycznych obliczeń 5747 od stworzenia świata. Przypomniał następnie, że nasz dialog opiera się na wspólnych nam elementach Bożego Objawienia, które soborowa deklaracja Nostra aetate uznaje za „wielkie dziedzictwo duchowe”. Po czym stwierdził:

„W ostatnich latach stosunki między obu naszymi religiami wyraźnie się polepszyły. Zmianę tę w wielkiej mierze zawdzięczamy wspaniałomyślnym gestom przyjaźni ludzi potrafiących przezwyciężyć uprzedzenia czy niewiedzę, by pójść drogą braterskiej miłości. Wiem, że w dziejach wzajemnych stosunków żydów i chrześcijan Lyonu i tego regionu nie brak takich przykładów. Wiem także, że dzisiaj relacje te będą się tutaj pogłębiały w poszanowaniu głębokich przekonań jednej i drugiej strony oraz w zgłębianiu woli Bożej. Dzięki za to składam Panu”.

27 października 1986 r. miało miejsce niewątpliwie najważniejsze podczas całego pontyfikatu polskiego Papieża spotkanie międzyreligijne: Światowy Dzień Modlitwy o Pokój, który odbył się z udziałem wyznawców wszystkich wielkich religii w Asyżu. Ćwierćwiecze tego wydarzenia zostanie wkrótce upamiętnione podobnym spotkaniem Benedykta XVI w tym samym miejscu. Wśród uczestników byli oczywiście przedstawiciele judaizmu, ale Jan Paweł II nie miał do nich osobnego przemówienia. Do asyskiego Dnia Modlitwy nawiązywał jednak później, przemawiając do żydów lub mówiąc o nich. Już po 10 dniach, 6 listopada, przyjął w Watykanie uczestników II międzynarodowego katolicko-żydowskiego kolokwium teologicznego. Podkreślił znaczenie refleksji teologicznej i przypomniał szacunek, jaki zawsze żywiły dla niej obie tradycje, żydowska i chrześcijańska, po czym podjął wprost tematy wiążące się ze spotkaniem w Asyżu.

„Wasze kolokwium może stanowić pomoc w uniknięciu nieporozumień synkretyzmu, mieszania różnych tożsamości wierzących, w usunięciu śladów prozelityzmu i podejrzeń o prozelityzm. Obopólny wysiłek pogłębi z pewnością wspólną gotowość budowania sprawiedliwości i pokoju pośród wszystkich ludzi, dzieci jednego Ojca niebieskiego. Jak powiedziałem niedawno w Asyżu, chrześcijanie są przeświadczeni, że w Jezusie Chrystusie, Zbawicielu wszystkich, można zbudować prawdziwy pokój, «pokój tym, którzy są daleko, i pokój tym, którzy są blisko» (Ef 2, 17). Ten powszechny dar ma swój początek w powołaniu skierowanym do Abrahama, Izaaka i Jakuba, a swoje ostateczne spełnienie w Jezusie Chrystusie, który był posłuszny Ojcu aż do śmierci krzyżowej. Chociaż wiara w Jezusa Chrystusa odróżnia nas i dzieli od naszych żydowskich braci i sióstr, to jednak możemy równocześnie z głębokim przekonaniem potwierdzić «więź, jaką został duchowo złączony lud Nowego Przymierza z potomstwem Abrahama» (Nostra aetate, 4). Jest to więź, która mimo dzielących nas różnic czyni nas braćmi. Oto niezgłębiona tajemnica łaski, którą odważamy się zgłębiać z ufnością, wdzięczni Bogu, który pozwala nam wspólnie kontemplować Jego plan zbawienia”.

Spotykając się 26 listopada 1986 r. podczas podróży do Australii z przedstawicielami wspólnoty żydowskiej w Sydney, Papież nawiązał do swej wizyty w rzymskiej synagodze, a także do tragedii zagłady żydów europejskich.

„Wiem, że Australia udzieliła azylu i nowego domu tysiącom uchodźców i ocalonych z serii koszmarnych wydarzeń. Do nich w szczególności mówię to, co powiedziałem do waszych braci i sióstr, żydów rzymskich: «Kościół słowami dobrze znanej deklaracji Nostra aetate potępia akty nienawiści, prześladowania, przejawy antysemityzmu, które kiedykolwiek i przez kogokolwiek kierowane były przeciw Żydom». Mam nadzieję, że to spotkanie pomoże umocnić i poszerzyć polepszone relacje, jakie już macie z członkami społeczności katolickiej w tym kraju. Wiem, że w Australii są mężczyźni i kobiety, zarówno żydzi jak i katolicy, którzy pracują, tak jak stwierdziłem w rzymskiej synagodze, «nad przezwyciężaniem zastarzałych uprzedzeń i umożliwianiem coraz pełniejszego uznania tej więzi i tego wspólnego duchowego dziedzictwa, jakie istnieją pomiędzy żydami i chrześcijanami». Dziękuję za to Bogu”.

W przemówieniu do australijskich żydów Jan Paweł II przypomniał też przekonanie katolików o nieodwołalności Bożego przymierza z narodem wybranym i ich braterstwo z wyznawcami judaizmu, oparte na zaczerpniętym od nich dziedzictwie. Nie pominął różnic dzielących obie religie w praktykach i wierze, co dotyczy zwłaszcza osoby Jezusa z Nazaretu. Podkreślił jednak, że mimo to możemy współpracować, szczególnie w obronie ludzkiego życia i niezbywalnych praw człowieka, w tym wolności wyznania, oraz przeciwstawiając się mentalności konsumpcyjnej i materializmowi zlaicyzowanego społeczeństwa, chroniąc i popierając religijną edukację naszych dzieci, co daje nam możliwość wspólnego dawania świadectwa Bogu.

Dniowi modlitwy wyznawców różnych religii o pokój Papież poświęcił dwa miesiące po nim, 22 grudnia 1986 r., całe swoje tradycyjne przemówienie do kardynałów i Kurii Rzymskiej przed Bożym Narodzeniem. Asyskie spotkanie określił w nim jako wydarzenie religijne kończącego się roku, które spotkało się na świecie z największym zainteresowaniem. Wyjaśniając w oparciu o dokumenty Soboru Watykańskiego II, zwłaszcza konstytucję dogmatyczną Lumen gentium i deklarację Nostra aetate, „tajemniczy związek między ludźmi wierzącymi a jednością Ludu Bożego”, która urzeczywistnia się w Kościele, wskazał na wyjątkowe znaczenie żydów, a po nich także innych wyznawców jedynego Boga.

„Jest przede wszystkim związek z narodem żydowskim, «który otrzymał przymierze i obietnice, a z którego narodził się Chrystus według ciała» (Lumen gentium, 16); z narodem, z którym łączy nas więź duchowa (Nostra aetate, 4). Ale jest także związek z tymi, «którzy uznają Stworzyciela, wśród nich głównie muzułmanami; oni bowiem wyznając, iż zachowują wiarę Abrahama, czczą wraz z nami jedynego i miłosiernego Boga, który będzie sądził ludzi w dniu ostatecznym» (Lumen gentium, 16). A jeszcze jest związek z tymi, «którzy szukają nieznanego Boga po omacku i wśród cielesnych wyobrażeń» i od których « sam Bóg również nie jest daleko» (tamże).

Natomiast do wizyty w synagodze Papież powrócił znowu, zamykając rok 1986 tradycyjna Mszą z Te Deum w rzymskim kościele del Gesù. Wspominając swe liczne w ciągu 12 miesięcy wizyty w parafiach i innych instytucjach Kościoła w Rzymie, wymienił na koniec spotkanie, które nie odbyło się na terenie kościelnym ani nie łączyło z katolicką liturgią.

„Jest jeszcze jedno wydarzenie, które przekracza granice roku, a które mierzy się na wieki i tysiąclecia w dziejach tego miasta i tego Kościoła. Dziękuję Bożej Opatrzności za to, że dane mi było odwiedzić naszych «starszych braci» w wierze Abrahama w ich rzymskiej synagodze! Niech będzie błogosławiony Bóg naszych ojców! Bóg pokoju!”.

Zauważmy, że podsumowując rok 1986, bł. Jan Paweł uznał papieską wizytę w żydowskim domu modlitwy za wydarzenie epokowe, wychodzące swym znaczeniem poza ramy roku, a nawet stulecia. Doprecyzował ponadto użyte tam wyrażenie „starsi bracia”, dodając, że chodzi o braterstwo „w wierze Abrahama”.

ak/ rv







All the contents on this site are copyrighted ©.