Próby legalizacji używania marihuany potępił episkopat Meksyku. O przyjęcie prawa
regulującego obrót niektórymi narkotykami zaapelowała jedna z organizacji latynoamerykańskich.
W jej przekonaniu osłabi to znaczenie karteli narkotykowych i pozytywnie wpłynie na
bezpieczeństwo obywateli. Organizacja argumentuje, że dotychczasowe próby walki z
kartelami zawiodły i doprowadziły tylko do wypełnienia więzień, wielu ofiar śmiertelnych
i wysokich kosztów płaconych za walkę z gangami.
Innego zdania jest przewodniczący
episkopatu Meksyku. Abp Carlos Aguiar Retes uznał, że walka z narkobiznesem jest
zadaniem globalnym, a nie pojedynczych krajów. Stwierdził on, że legalizacja marihuany
w jednym kraju Ameryki Łacińskiej spowoduje jej powszechną dostępność w innych krajach.
Episkopat Meksyku zdecydowanie poparł także władze kraju, które wypowiedziały bezwzględną
walkę kartelom narkotykowym.