Benedykt XVI w Zagrzebiu wezwał chorwackie rodziny do odważnego świadectwa wartości
życia
Główny cel obecnej wizyty Ojca Świętego w Chorwacji to udział w pierwszym tamtejszym
Dniu Rodzin Katolickich. Z chorwackimi rodzinami Papież spotkał się na dzisiejszej
Eucharystii. Na hipodrom w Zagrzebiu przybyło ok. 400 tys. ludzi. To w tym samym miejscu
odbyło się pierwsze wielkie spotkanie Jana Pawła II z Chorwatami w 1994 r. podczas
pierwszej z jego trzech wizyt w tym kraju. Przypomniał o tym arcybiskup Zagrzebia,
witając Benedykta XVI na rozpoczęcie Mszy i dziękując mu, że wyniósł do chwały ołtarzy
swego poprzednika. Uznając w 1992 r. państwo chorwackie wcześniej, niż uczyniła to
wspólnota międzynarodowa, polski Papież decydująco przyczynił się do jego niepodległości
i powstrzymania serbskiej agresji na Chorwację i Słowenię. „Doznaliśmy ojcowskiej
troski Jana Pawła II jako naród i jako państwo, przede wszystkim w dniach strasznych
doświadczeń, poprzez jego gorące modlitwy, zdecydowane gesty i słowa prawdy, wypowiadane
z wielką odwagą – powiedział kard. Josip Bozanić. – Teraz jego pasterska troska przemieniła
się w moc niebiańskiego wstawiennictwa”.
W homilii Benedykt XVI wskazał na
zagrożenia rodziny tak w Chorwacji, jak w innych krajach, oraz pilną potrzebę jej
ewangelizowania. Podkreślił, że rodzina chrześcijańska ma wnosić swój specyficzny,
niezastąpiony wkład w ewangelizację. Przytoczył słowa bł. Jana Pawła II, że „autentyczna
rodzina, oparta na małżeństwie, jest już sama w sobie dobrą nowiną dla świata”. Zwrócił
uwagę na misyjne powołanie rodzin chrześcijańskich.
„W dzisiejszym społeczeństwie
jest niezbędna i pilnie potrzebna, jak nigdy dotąd, obecność przykładnych rodzin chrześcijańskich
– powiedział Ojciec Święty. – Musimy niestety stwierdzić, zwłaszcza w Europie, szerzenie
się laicyzacji, które prowadzi do spychania Boga na margines życia i do nasilającego
się rozpadu rodziny. Absolutyzuje się wolność bez zaangażowania na rzecz prawdy i
propaguje się jako ideał dobrobyt indywidualny przez używanie dóbr materialnych i
przelotnych doświadczeń, lekceważąc jakość relacji osobowych i najgłębsze wartości
ludzkie. Miłość sprowadza się do emocji i zaspokajania instynktownych odruchów, bez
zobowiązania do tworzenia trwałych związków wzajemnej przynależności i bez otwarcia
na życie. Jesteśmy powołani do przeciwstawiania się takiej mentalności! Obok słowa
Kościoła bardzo ważne jest świadectwo i zaangażowanie rodzin chrześcijańskich, wasze
konkretne świadectwo, zwłaszcza dla potwierdzenia nienaruszalności życia ludzkiego
od poczęcia po naturalny kres i jedynej, niezastąpionej wartości rodziny opartej na
małżeństwie oraz konieczności działań ustawodawczych, wspierających rodziny w zadaniu
rodzenia i wychowywania dzieci” – mówił Papież.
O zagrożeniach rodziny mówił
też na zakończenie Mszy przewodniczący komisji chorwackiego episkopatu ds. duszpasterstwa
rodzinnego. Bp Valter Żupan zaapelował, by „nie nazywać postępem tego, co prowadzi
do śmierci”. Odwołując się do przysługującej wszystkim wolności opinii i przypominając,
że katolicy stanowią większość mieszkańców Chorwacji, przedstawiciel episkopatu domagał
się, by mieli oni prawo żyć zgodnie z wartościami związanymi z dawaniem życia i publicznie
je wyrażać. „Na trwałości rodziny zakorzenionej w wartościach chrześcijańskich oparła
się budowa Europy i Chorwacji, która była zawsze jej integralną częścią – powiedział
bp Żupan. – Jesteśmy głęboko przekonani, że na tych wartościach bazuje nasza przyszłość.
Chcemy, by nasze dzieci mogły nadal nazywać swych rodziców mamą i tatą, bo ich naturalnym
prawem jest publicznie świadczyć, że ojciec i matka dali im życie. Mamy prawo domagać
się od rządzących, by promowali przyjmowanie i obronę życia, rewidując wreszcie ustawę
o przerywaniu ciąży, wprowadzoną w czasach, które chcielibyśmy uznać za na zawsze
zakończone”.
Za pełne zaangażowania słowa Papież podziękował chorwackiemu
biskupowi, przemawiając przed modlitwą maryjną Regina Caeli. Polecił Matce
Bożej wszystkie małżeństwa i rodziny Chorwacji. Prosił też za Jej wstawiennictwem,
by instytucje publiczne zawsze wspierały rodzinę, która jest komórką organizmu społecznego.
Po liturgii na zagrzebskim hipodromie Benedykt XVI udał się do siedziby chorwackiego
episkopatu na obiad z biskupami.