Sudan Południowy nie radzi sobie z falą uchodźców z Północy
O konkretną pomoc dla sudańskich uchodźców apeluje bp Cesare Mazzolari. Ordynariusz
Rumbeku zauważa, że w obecnej chwili ok. 300 tys. ludzi ucieka z rządzonego przez
muzułmanów Północnego Sudanu. Południe, którego niepodległość zostanie oficjalnie
ogłoszona 9 lipca, nie radzi sobie z napływem ludzi. Stąd apel do wspólnoty międzynarodowej
o zintensyfikowanie pomocy humanitarnej. Bp Mazzolari przypomina jednocześnie, że
podział Sudanu stawia przed Kościołem bardzo poważne wyzwania. Rząd w Chartumie zapowiada
bowiem wprowadzenie islamskiego prawa szariatu, chce także wywłaszczyć chrześcijańskie
szkoły i ośrodki. Istnieje też realna obawa, że misjonarzom nie będą odnawiane wizy.
Nuncjatura apostolska ma pozostać w Chartumie, a biskupi obu krajów należeć będą do
jednej wspólnej konferencji episkopatu.