Wielka Brytania: Wielkie Społeczeństwo wielkim rozczarowaniem
Katolicki arcybiskup Westminsteru krytycznie odniósł się do projektu Big Society
– Wielkie Społeczeństwo realizowanego przez premiera Davida Camerona. W przekonaniu
abp. Vincenta Nicholsa nowa wizja społeczna jest tylko zasłoną maskującą cięcia w
wydatkach społecznych. Jego zdaniem w realizacji reformy uważanej za największą po
II wojnie światowej decentralizację władzy na Wyspach Brytyjskich, brakuje konkretów,
a koalicja umywa ręce od odpowiedzialności za wspólnoty dotknięte przekształceniami.
Reformy Camerona miały bezlitośnie ograniczyć wydatki publiczne i wyprowadzić gospodarkę
z głębokiej recesji. W realizacji marzenia o Wielkim Społeczeństwie premierowi chodziło
o wyzwolenie energii społecznych drzemiących w obywatelach zaangażowanych w wolontariat,
organizacje charytatywne, stowarzyszenia czy Kościoły.
Abp Nichols początkowo
z zadowoleniem przyjął reformę firmowaną przez lidera konserwatystów. Po roku uznał
jednak, że rządzący zachowują się jak Piłat umywający ręce wobec problemów społecznych.
Premier zdecydował bowiem o zwolnieniu tysięcy urzędników i ograniczeniu środków na
pomoc społeczną. Katolicki hierarcha wyraził w końcu obawę, że zasłaniając się wizją
reform rządzący nie robią nic, by ulżyć ofiarom bezlitosnych cięć w administracji.