Tzw. borriquita, czyli oślica oraz charakterystyczne białe palmy to główne
elementy Niedzieli Palmowej w Hiszpanii. Zgodnie z tradycją każdy Hiszpan starał się
dziś ubrać też na siebie coś nowego.
Borriquita, czyli oślica, to najważniejsza
procesja, jaka wychodzi dzisiaj na ulice hiszpańskich miast. Upamiętnia triumfalny
wjazd Jezusa do Jerozolimy. Cechą charakterystyczną tej popularnej procesji jest to,
że w orszaku idą wyłącznie dzieci ubrane w tradycyjne stroje i kaptury. W Sewilli
członkowie arcybractwa Borriquita, które powstało w XVI w., niosą dużą XVIII-wieczną
figurę Jezusa siedzącego na oślicy, a w procesji biorą udział tysiące osób.
W
hiszpańskich parafiach święcone są dzisiaj małe gałązki z drzewa oliwnego. Każda jednak
stara się o tzw. „białe palmy”, które najczęściej pochodzą z miejscowości Elche. Liście
palm daktylowych są wybielane specjalną techniką i rozprowadzane po całym kraju. Pierwsza
wzmianka o procesji z białymi palmami w Elche pochodzi z drugiej połowy XIV w. W Hiszpanii
słynne są też misternie plecione palmy w Barcelonie. Polacy przynoszą najczęściej
piękne kolorowe palmy, które z daleka rzucają się w oczy.
W Niedzielę Palmową
hiszpańska tradycja nakazywała zrobienie estreno, czyli włożenie nowego ubrania.