Kard. Koch: nasze drogi się rozchodzą, czas na opamiętanie
Jeśli chrześcijanie różnych wyzwań nie będą w stanie przemawiać jednym głosem w istotnych
kwestiach etycznych, takich jak homoseksualizm, ekumenizm przestanie być wiarygodny
– stwierdził przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan. W
przekonaniu kard. Kurta Kocha dziś decydują się losy ekumenizmu. Jego przyszłość zależy
od tego, czy będziemy mieć odwagę nazwać po imieniu przyczyny nowych podziałów. Jeszcze
nie tak dawno naszym hasłem były słowa: wiara nas dzieli, łączy nas działanie. Dziś
jest dokładnie odwrotnie – podkreślił kard. Koch. O ile trwa dialog w kwestiach doktrynalnych,
w kwestiach etycznych nasze drogi się rozchodzą. Najlepszym przykładem tych tendencji
jest kryzys przeżywany dziś przez wspólnotę anglikańską. Sprawia on, że anglikanie
całymi grupami przechodzą do Kościoła katolickiego – zaznaczył szwajcarski hierarcha.
Pomimo
tych negatywnych uwag, kard. Koch nie przestaje mieć nadziei na powodzenie ruchu ekumenicznego.
Wydaje się nam, że stoimy w miejscu, czy wręcz cofamy się. Ale to samo czują również
ludzie, którzy lecą samolotem. Po silnych wrażeniach startu samolot wznosi się wysoko
ku niebu i podróżnym wydaje się, że stoją w miejscu. Tak jednak nie jest. Musimy wierzyć,
że dolecimy do celu ekumenicznej podróży – powiedział kard. Kurt Koch w Wenecji, na
okolicznościowym kongresie z okazji 50-lecia ekumenicznej dykasterii w Watykanie.