2011-03-11 16:37:04

Jezus z Nazaretu bestsellerem


W dzień po prezentacji papieskiej książki Jezus z Nazaretu, jej angielskie wydanie trafiło do czołówki sprzedawanych pozycji internetowej księgarni Amazon. Już wczoraj wieczorem trafiło na 10. pozycję bestsellerów i w ciągu dzisiejszego dnia stale awansowało.

„To coś więcej, niż książka” – stwierdził podczas watykańskiej prezentacji Jezusa z Nazaretu kard. Marc Ouellet. Prefekt Kongregacji ds. Biskupów nazwał dzieło „poruszającym, pociągającym i wyzwalającym świadectwem”. Zwrócił uwagę na uniwersalność języka Benedykta XVI, który odwołuje się zarówno do naukowej egzegezy, jak teologicznej ortodoksji czy lektury duchowej. Zdaniem kanadyjskiego purpurata książka ta, dzięki swej otwartości i poszukiwaniu „rzeczywistego Jezusa” bez zamykania się w tzw. metodzie historyczno-krytycznej, może być ważnym wkładem w dialog ekumeniczny i międzyreligijny.

„To kontynuacja sumy teologicznej Benedykta” – tak o drugim tomie Jezusa z Nazaretu wyraził się abp Robert Zollitsch. Przewodniczący niemieckiego episkopatu, podobnie jak wielu innych niemieckich biskupów, z wielką radością przyjął drugą część rozważań Papieża. Najnowsza jego książka w Niemczech została dobrze przyjęta i szybko znalazła się na liście bestsellerów. W kręgach naukowców-teologów znalazły się też głosy krytyczne.

Podczas specjalnej konferencji prasowej abp Robert Zollitsch z autentycznym wzruszeniem opowiadał o nowej książce Papieża, którą jak mówił, przeczytał jednym tchem. Jego zdaniem ta „duchowa i egzystencjalna książka pochyla się nad dzisiejszym człowiekiem i jego wątpliwościami związanymi z wiarą, a zarazem proponuje żywą przyjaźń z Jezusem”. Dla abp. Zollitscha najnowsza książka Papieża to przede wszystkim głębokie świadectwo wiary. Papież, jak zauważył, przemawia osobiście, jako autor, a nie z wysokości swojego urzędu.

Podobnie o najnowszej publikacji Benedykta XVI wyraziła się większość niemieckich biskupów. Ordynariusz Bambergu bp Ludwig Schick powiedział nawet, że jest to „najbardziej osobista książka, jaką kiedykolwiek czytał”. Mimo teologii na najwyższym poziomie jest to według niego „książka dla każdego”.

Wśród niemieckich teologów zdania są jednak podzielone. Podczas gdy egzegeta Thomas Söding pochwalił publikację, jego ewangelicki kolega Gerd Lüdemann skrytykował ją i zarzucił Papieżowi, że pomija badania metody historyczno-krytycznej.

Książka Benedykta XVI wywołała w Niemczech ogromne zainteresowanie również dlatego, że Papież nie obwinia w niej Żydów za zabójstwo Jezusa.

tc/ rv, ansa, T. Kycia, Berlin








All the contents on this site are copyrighted ©.