Francuz skazany ponad pół wieku temu na śmierć za morderstwo zostanie być może wyniesiony
do chwały ołtarzy. Byłby to pierwszy taki przypadek od czasów Dobrego Łotra, który
w oparciu o słowa wypowiedziane do niego przez Chrystusa na krzyżu „Zaprawdę powiadam
ci: Dziś będziesz ze Mną w raju” (Łk 23, 43) czczony jest jako święty, m.in. jako
jeden z patronów diecezji przemyskiej.
Kandydatem do beatyfikacji jest Jacques
Fesch, skazany w wieku 27 lat na śmierć za zastrzelenie policjanta w ucieczce po napadzie
rabunkowym w Paryżu. Ujęty, był przez trzy lata więziony. Nawrócił się z ateizmu pod
wpływem kapelana więzienia i głęboko wierzącego adwokata. Skruszony, przyjął ze spokojem
wyrok. W ostatnim roku życia pisał dziennik duchowy świadczący o jego przeżyciach,
nieraz wprost mistycznych. Ukazał się on drukiem pod tytułem: „Za pięć godzin zobaczę
Jezusa”. Tymi słowami Fesch dał w dniu egzekucji świadectwo swojej wiary. Został zgilotynowany
w paryskim więzieniu 1 października 1957 r. Książka została przetłumaczona na różne
języki, także polski. Wydano też listy skazańca. Publikacje stały się duchową pomocą
dla licznych więźniów i wielu innych osób, także nieuleczalnie chorych.
Odważną
decyzję wszczęcia sprawy beatyfikacyjnej postaci tak kontrowersyjnej, jak człowiek
skazany w obliczu prawa za zabójstwo, podjął 30 lat po jego śmierci ówczesny arcybiskup
Paryża, kard. Jean-Marie Lustiger. Formalnie etap diecezjalny procesu rozpoczęto tam
w 1993 r. Obecnie został on ukończony. Dalsze kroki w stronę beatyfikacji zostaną
podjęte w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie.