Wietnamscy katolicy liczą na budowę nowych kościołów
Pozbawieni kościoła katolicy w położonym 300 km od Hanoi mieście Tam Toa będą mogli
nareszcie wznieść nową świątynię. Osiągnięto zasadniczą zgodę komunistycznych władz
na przydzielenie im terenu pod budowę – poinformował ordynariusz wietnamskiej diecezji
Vinh, bp Paul Nguyen Thai Hop.
Katolicy są obecni w Tam Toa od XVII wieku,
a pod koniec XIX stulecia wzniesiono w tej miejscowości jeden z najwspanialszych w
Wietnamie kościołów. W 1968 r., gdy leżała ona na pograniczu Północy i Południa, świątynię
dotknęły amerykańskie bombardowania. Pozostała tylko fasada i wieża, a parafian nie
stać było na odbudowę, jednak na terenie kościelnym regularnie odprawiano nabożeństwa.
W 1996 r. komuniści przekształcili ruiny kościoła w pomnik „amerykańskich zbrodni
wojennych”. Miejscowy biskup, duchowieństwo i wierni bez skutku domagali się jego
zwrotu. Przed dwoma laty modlących się dotkliwie pobito. Katolicy jednak nadal wraz
z biskupem odważnie, choć spokojnie protestowali. Niepokój wzbudziło przypuszczenie,
że komuniści chcą urządzić w ruinach kościoła ośrodek turystyczny. Ostatecznie jednak
miejscowe władze przydzieliły teren pod budowę, jednak nie w miejscu starej świątyni,
ale w centrum miasta.
Bp Thai Hop poinformował, że utworzył komitet ds. projektów
budowlanych. W jego skład wchodzi siedmiu księży, zakonnik i siedmiu parafian. Wietnamski
komitet diecezjalny będzie kontrolował i zatwierdzał projekty obiektów sakralnych,
a także pomagał w przygotowaniu nowych planów i czuwał nad przebiegiem prac budowlanych.